Świadectwo, RE Popowo, 16-18.03.2018, ks. moderator Krystian Sacharczuk, para prowadząca Marta i Artur Niegrzybowscy
Na rekolekcjach wyjazdowych byłam po raz pierwszy. Jechałam na nie z nadzieją, że znajdę odpowiedź na kilka pytań.
Pierwszą odpowiedź dostałam już na samym początku, na pierwszej katechezie o miłości Bożej, którą głosił ks. Krystian. Opowiedział o tym, co kiedyś przeżywał i jak postrzegał Pana Boga, a obraz ten nie był dobry tylko pełen lęku i okazało się, że jest to dokładnie to, co ja w tym momencie przeżywam. Słuchając tego co mówi, miałam wrażenie że mówi o moich doświadczeniach. Dało mi to ogromną nadzieję, że znalazł się ktoś, kto będzie w stanie mi pomóc. I tak też się stało.
Kolejną odpowiedź dostałam podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu. Odpowiedź przyszła ze Słowa Bożego, otworzyłam Pismo Święte i Pan Bóg odpowiedział mi w bardzo klarowny sposób. Nie miałam żadnych wątpliwości. Radość z tego że Pan Bóg chce ze mną rozmawiać, że do mnie mówi była ogromna. Do człowieka, który czuł się ogromnie od Niego odrzucony.
Gdy przyjęłam Pana Jezusa jako Jedynego Pana i Zbawiciela poczułam ogromną ulgę, a ogromny strach, który mnie zniewalał bardzo się zmniejszył. Jednak najpiękniejszym doświadczeniem, było poczucie, że w moim opuszczeniu, ciemności i cierpieniu nigdy nie byłam sama. Uświadomiłam sobie, że Matka Boża była zawsze ze mną. Po prostu to czułam.
Przyjechałam na rekolekcje żyjąc w ogromnym strachu przed Bogiem, z niesamowicie wykrzywionym Jego obrazem, a wyjechałam pełna nadziei i radości, że gdzieś w Jego nieskończonym miłosierdziu znajduje się miejsce i dla mnie.
Bardzo dziękuję Panu Bogu i wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tych rekolekcji.
Beata Szuba