WP 2015W ostatni weekend odbył się już 13. Wieczór Patriotyczny. Tym razem impreza miała miejsce w podziemiach Kościoła Pokamedulskiego na ul. Dewajtis 3 w Warszawie. W tym roku udało mi się wziąć udział w spotkaniu nie tylko jako uczestnik, ale także jako organizator, co oczywiście wzbogaciło mnie o nowe doświadczenia. Spotkanie miało na celu utrwalić wagę pieśni patriotycznych oraz umożliwić zebranym wspomnienia historii z okresu II Wojny Światowej.

Głównym bohaterem spotkania był Żołnierz Wyklęty Por. Tadeusz Sułowski „Tadek”, urodzony 4 lutego 1929 roku w Warszawie. Opowiadał jak podczas wojny działał w małym sabotażu, a także o kilku akcjach podczas służby dla Armii Krajowej. W kolejnych latach walczył w oddziałach partyzanckich, a po wojnie był więziony przez wiele lat. Obecnie mieszka w Józefowie.

Podczas spotkania Pan Tadeusz opowiadał nam wiele historii z pierwszej ręki, m.in. o wysadzaniu samochodów niemieckich, odwracaniu uwagi wartowników, o odbiciu więzienia w Kielcach, o śmierci psa Antoniego Hedy „Szarego”, a także zaprezentował nam kilka zapomnianych piosenek: „Hymn Żołnierzy Wyklętych”, „Chłopaki z AK” (jako, że w Internecie można znaleźć różne wersje tej piosenki, zamieszczam pod artykułem tekst zaśpiewany przez Pana Sułowskiego dnia 26.04.2015r.) oraz „Świat cały śpi spokojnie” (piosenka o wygranej wojnie z bolszewikami napisana przez podpułkownika Remigiusza Grocholskiego). Niesamowite szczęście mnie spotkało, ponieważ Por. Sułowski zaśpiewał również piosenkę dla mnie „Natalia”! Gdybyście byli zainteresowani bardziej szczegółowymi informacjami na temat działalności Porucznika Sułowskiego podczas wojny, to zapraszam do przeczytania wywiadu na stronie Archiwum Historii Mówionej: http://ahm.1944.pl/Tadeusz_Sulowski

Oprócz spotkania z Porucznikiem Sułowskim duże wrażenie zrobił na mnie występ zespołu In Spiritum Fortis oraz goście, którzy z dużym zaangażowaniem, czynnie uczestniczyli w śpiewach. Ponadto, w tym roku Kapela pod kier. Tomasza Skórczyńskiego stworzyła niesamowity klimat Warszawy międzywojennej, przygrywając uczestnikom.

Ostatni akapit chciałabym poświęcić bohaterom dzisiejszej Polski, a mianowicie małżeństwu Teresy i Wojciecha Wroniczów, które przyjechało na 13 Wieczór Patriotyczny, po to aby wesprzeć organizatorów, przejmując opiekę nad dziećmi, tak żeby ich rodzice mogli w pełni korzystać ze spotkania. Myślę, że nie wyolbrzymiam, nazywając ich bohaterami.

Kto w dzisiejszych czasach zgodziłyby się przyjechać na Bielany z Pruszkowa bez samochodu, tylko po to, żeby po 2 godzinnej podróży pracować wolontaryjnie za przysłowiowe „dziękuję” , a następnie wracać stamtąd kolejne 2 godziny (ponieważ to weekend i pociągi jeżdżą dużo rzadziej)? Co więcej, Ci Państwo mają bardzo małe dzieci (poniżej 2 lat), i musieli podróżować z nimi. Jakby tego było mało, przyjechali bardzo dobrze przygotowani, bo przywieźli ze sobą wiele gier dla dzieci (planszowych i innych). Nie da się wyrazić słowami dla takich „zwykłych” Wielkich ludzi. Będę o Was pamiętać w moich modlitwach. Niech Wam Bóg Błogosławi.

Natalia Michalak

Chłopaki z AK

Pierwszego sierpnia w całej Warszawie
Się rozpoczęła okropna draka
Po jednej stronie stali germańce
Po drugiej stronie chłopaki z AK

Germańce mieli szafy i krowy
Oraz dzikiego pomoc kozaka
Tego nie miała biedna Warszawa
Lecz za to miała chłopaków z AK

A „Bór” generał rzekł do Churchilla
Ratuj - powiada - brata Polaka
Ratuj - powiada - brata Polaka
Bo zginą wszystkie chłopaki z AK

Więc przylecieli nocne desanty
Na miasto spadła niejedna paka
Już są granaty i automaty
Niemcy się trzęsą na widok AK

Na Saskiej Kępie stały Rosjan
Co pomoc miały dać dla Polaka
Ruskiem sposobem nas wykiwali
Taka jest dola chłopaków z AK

Nagrania ze spotkania:

Natalia - Tadeusz Sułowski Żołnierz Wyklęty

Przybyli Ułani

Maszerują Strzelcy

Przybyli Ułani (2)

Pieśń Konfederatów Barskich

Jesteś tu:

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.

Polityka prywatności