REJONOWY DZIEŃ WSPÓLNOTY REJONÓW PIASTÓW I URSUS
2O października 2024 r. w Parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Warszawie Gołąbki, ul. Bolesława Śmiałego 13
Plan RDW przedstawia się następująco:
12:45 - Krąg Liturgiczny (dla zaangażowanych przy Ołtarzu)
13:15 - Zawiązanie Wspólnoty
13:30 - Namiot Spotkania
13:50 - Przygotowanie do Eucharystii
14:00 - Eucharystia z włączeniem do DK nowych Kręgów
15:00 - Konferencja
15:40 - Dzielenie się w Grupach
16:00 - Agapa
Zaproście prosimy Księży opiekunów Waszych Kręgów
- Chcących zaśpiewać w Scholi prosimy o kontakt z Anną Kalbarczyk
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Służbę Liturgiczną prosimy o kontakt z Maciejem Sabałą
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- zachęcamy do przyniesienia czegoś na wspólny stół (ciasta, ciasteczka, słone przekąski, napoje)
Kontakt do organizatorów
- Para Rejonowa DK Rejon Piastów
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- Para Rejonowa DK Rejon Ursus
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Rejonowy Dzień Wspólnoty rejonu
URSUS i PIASTÓW
21 kwietnia 2024 r.
Parafia pw. św. Bartłomieja
ul. Polna 39 Raszyn-Rybie
WIELKA NOWENNA PRZED DWUTYSIĄCLECIEM DZIEŁA ODKUPIENIA
Plan RDW :
Kontakt do organizatorów:
- para rejonowa DK Rejon Piastów email: parapiastoTen adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
- para rejonowa DK Rejon Ursus email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Na Diecezjalnym Dniu Wspólnoty w dniu 3 września 2023 po trzech latach pracy, przekażemy posługę nowym animatorom Rejonu Piastów - Iwonie i Wojciechowi Urniażom.
To małżeństwo z parafii w Raszynie, gdzie 15 kwietnia odbyły się wybory przeprowadzone zgodnie z zasadami DK, w obecnoci Pary Diecezjalnej i Księdza Moderatora Rejonu Piastów. Decyzję par animatorskich poprzedziła Eucharystia i modlitwa o wrażliwe słuchanie Ducha Świętego. Kandydatami w tych wyborach byli także Magdalena i Bolesław Dawidowiczowie.
Wojciech i Iwona są małżeństwem od 30 lat, mają czworo dorosłych już dzieci. W Domowym Kościele są od 2002 roku, przeszli formację duchową i m.in trzykrotnie uczestniczyli w rekolekcjach III st. i podejmowali tam wymagające posługi - byli m.in. animatorami polsko-ukraińskiego kręgu w Rzymie. Mają za sobą także ORAR I, II; ORDE, ORD, wielokrotnie byli uczestnikami rekolekcji ewangelizacyjnych oraz odbyli sesję o pilotowaniu. Dwukrotnie byli pilotami nowych kręgów. Teraz formują się w kręgu, w którym jest także ustępująca właśnie Para Diecezjalna - Anna i Piotr Zadrożni.
Naszym następcom życzymy owocnej pracy i obiecujemy wsparcie oraz modlitwę! Adres mailowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. pozostaje aktualny do kontaktu z nową Parą Rejonową, z pewnością niedługo animatorzy otrzymają kolejne dane kontaktowe.
Wszystkim animatorom i kręgom Rejonu Piastów serdecznie dziękujemy za wsparcie i współpracę!
Za ten czas BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI!
Bożena i Artur Moczarscy
Pan Bóg stracił do nas cierpliwość … i wysłał nas na rekolekcje.
Na swoje pierwsze rekolekcje wyjechałam jako studentka, czyli już stanowczo późna młodzież. Pamiętam mocne pragnienie, żeby kiedyś, z kimś swój związek budować właśnie tak – z Panem Bogiem, w Kościele, we wspólnocie. Nieobojętny był fakt, że jedno z takich „ruchowych” małżeństw przyczyniło się do niezłej rewolucji w moim życiu. Zaledwie 20 lat później (!!!), w sierpniu tego roku, z moim Mężem i naszymi dwoma przedszkolnymi chłopcami, wyjechaliśmy na OR I st., do podlaskiego Ośrodka Caritas w Ptakach. Jak w wielu rodzinach – decyzja o wyjeździe na piętnastodniowe rekolekcje nie była łatwa. Tym mocniej dziękuję więc mojemu Mężowi, że podjął to wyzwanie razem ze mną. Choć jesteśmy w kręgu już kilka lat – wiem, że na tę „jedyneczkę” trzeba było poczekać. W naszym związku mamy zupełnie różne doświadczenie modlitwy, wspólnoty; do tego – niełatwe charaktery i swoje lata, przy krótkim stażu małżeńskim. Tymczasem na rekolekcje trzeba pojechać razem…
A potem wcale nie jest łatwo. Tacy różni – mniej lub bardziej rozmodleni, komunikatywni itp. mieszkamy z kilkunastoma innymi rodzinami; jemy razem, modlimy się razem, chorujemy – razem… Przedpołudnia pracowite wewnętrznie. Popołudnia - zewnętrznie, bo trzeba intensywnie wypełnić czas dzieciom, żeby jednak poczuły, że to wakacje z mamą i tatą. Pewnie, że przychodzi ci też do głowy: może jednak wrócić, odpuścić… Wtedy wkracza On, Pan Bóg. Podsuwa ci słowo, wspólnotę, która modli się z tobą i za ciebie, za was… Żeby nie zabrzmiało to zbyt ponuro - w tym wszystkim jest też oczywiście niesamowity czas na dziecięcą radość, budowanie bliskości, jedności, ładowanie akumulatorów…
Kiedy opowiadam znajomym o rekolekcyjnym rytmie dnia – jedni szybko zaczynają z zakłopotaniem uważnie oglądać czubki butów, inni wprost pukają się w głowę: „Tak załatwić sobie urlop?!”. Są i tacy , którzy patrzą z podziwem. A ja nie zamieniłabym tego czasu nawet na moje ukochane włóczenie się po górach (chyba, że kiedyś da się to pogodzić?). Ta wyczekana „jedyneczka” dała mi możliwość ponownego zakochania się w Panu Bogu, moim Mężu i Dzieciach, ale także – na nowo pokochania samej siebie. Dostaliśmy narzędzia do pracy nad sobą i ze sobą. Czy i jak będziemy z nich korzystać? Zapytajcie za jakiś czas.
A teraz garść wdzięczności. Dziękuję Panu Bogu, że „stracił do nas cierpliwość” i wysłał na rekolekcje. Dziękuję naszej przedobrej, rekolekcyjnej parze odpowiedzialnych z diecezji warszawsko – praskiej: Ewie i Arturowi Kwilińskim. Dziękuję księdzu Jarosławowi Bordiukowi, który poruszał nasze serca i głowy – a przy okazji, w rankingu naszych dzieci, przeskoczył nawet R. Lewandowskiego. Dziękuję naszym kręgowym animatorom: Ani i Andrzejowi oraz całej, niepowtarzalnej wspólnocie Rodzin. Na koniec – Mężu, raz jeszcze dziękuję Tobie.
Chwała Panu!
Kasia