ORIIDebowiec1

„Jak głęboka jest nasza wiara? Czy wierzymy, że Duch Święty naprawdę jest w stanie nas zmienić podczas tych rekolekcji? Czy ta oaza okaże się tylko fatamorganą czy wrócimy rzeczywiście odmienieni?” – pytał zebranych na pierwszej rekolekcyjnej Eucharystii moderator ks. Andrzej Persidok. Po czym zachęcił: „Spróbujmy uwierzyć. Skosztujmy wody żywej. Bowiem po to tu jesteśmy, by czerpać prosto ze źródła.” 


I czerpaliśmy. Najwięcej ci, którzy w duchu charyzmatu RŚ-Ż – „posiadanie siebie w dawaniu siebie” – odpowiedzieli „tak” na zaproszenie do diakonii rekolekcyjnej i oddali na służbę swój czas i talenty. Ci, którzy dali się powołać do dawania. Chwała Panu za powołanie do diakonii wychowawczej Uli i Jarka Lewickich, Agaty i Kuby Jaczewskich oraz Doroty Chmielniak. Chwała Panu za powołanie do posługi animatorskiej Justyny i Maćka Aulaków, Uli i Krzysztofa Pietrasików oraz Magdy i Piotra Pobikrowskich. Chwała Panu za powołanie do posługi animatora muzycznego Marcina Ambrozika. Chwała Panu za powołanie do naszej diakonii kleryka Staszka Kijewskiego i kleryka Przemka Kocika. Chwała Panu za pomoc i wsparcie diakonii wychowawczej przez Marię Banaszczyk. Chwała Panu za powołanie księdza Andrzeja na moderatora oazy i nas na parę prowadzącą.

Na cóż jednak zdałoby się dawanie, gdyby nie miał kto brać. Chwała Panu za wszystkich uczestników, którzy w liczbie 12 rodzin usunęli się od zgiełku świata i przybyli do Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej, by pod jej czułą opieką przeżywać swoją pierwszą Oazę Rodzin. Ten specjalny, absolutnie wyjątkowy, niepodobny do innych wakacji, czas przeżywania obecności Boga we wspólnocie. 17 dni, podczas których wspólnie wspinaliśmy się na trzy szczyty rekolekcyjne, wspólnie się trudziliśmy i razem radowaliśmy. Odkrywaliśmy piękno codziennej Eucharystii i modlitwy osobistej przed Najświętszym Sakramentem. Karmiliśmy naszą wiarę Słowem Bożym, a naszą ułomną ludzką miłość Miłością Najpełniejszą - Jezusem Eucharystycznym. Rozdawaliśmy się braciom i siostrom przez dar spotkania i gotowość do dzielenia się wiarą, nadzieją i miłością. Ćwiczyliśmy się w czynach miłosiernych i uobecnianiu Boga świadectwem własnego życia. Dojrzewaliśmy do świadomych decyzji przyjęcia Jezusa jako Pana i Zbawiciela oraz do włączenia się w dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. To ostatnie cieszy szczególnie, bo na koniec naszej oazy aż 7 osób podpisało deklaracje KWC dając świadectwo, że tegoroczne hasło naszej pracy formacyjnej „Wolni i wyzwalający” nie jest dla nich tylko hasłem.

Tylko decyzje zmieniają życie i oni to zrobili. Zmienili swój styl życia, by doświadczać wolności Nowego Człowieka i poprzez świadectwo życia wyzwalać innych.

Zatem to na pewno nie była fatamorgana, lecz prawdziwa oaza. I prawdziwa przemiana. Chwała Panu!

Hanna i Adam Miecznikowscy
para prowadząca

Świadectwa ==>>

ORIIDebowiec6ORIIDebowiec3ORIIDebowiec5ORIIDebowiec4ORIIDebowiec2

Jesteś tu:

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.

Polityka prywatności