Iść za Jezusem Sługą

“Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia”.

(J 8,12)

Poproszono mnie, abym napisał kilka słów tytułem Niedzieli Chrztu Pańskiego, która będąc świętem patronalnym Ruchu, odsyła nas do obrazu Chrystusa Sługi. Może nie każdy z oazowiczów wie, albo może nie do końca rozumie, ale w ramach naszego Ruchu Światło-Życie istnieje Stowarzyszenie Unia Kapłanów Chrystusa Sługi [UKChS]. Nie chcę w tej krótkiej notce dogłębnie i szczegółowo przybliżać tego dzieła, bo zwyczajnie nie jestem w stanie (dużo możemy znaleźć na stronie unii a szczególnie w statucie), ale chciałbym zasygnalizować kilka płaszczyzn, które może pomogą nam (oazowiczom) zobaczyć w tej strukturze wielki dar dla naszego Ruchu.

Na stronie czytamy: “Stowarzyszenie UKCHS uznaje za swego Założyciela Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, którego projekt Statutu Unii Kapłanów Chrystusa Sługi z roku 1980 stanowi zasadniczo podstawę statutu z 2003 r “. Dla ks. Franciszka Blachnickiego, którego 100-tną rocznicę urodzin (24 III 2021) będziemy niedługo przeżywać, wspólnota kapłanów żyjących charyzmatem Światło-Życie była bardzo ważna (co widać choćby w jego testamencie). Aby pogłębić rozumienie tematu warto sięgnąć przynajmniej do dwóch pozycji: “Posłani w duchu Chrystusa Sługi” oraz “Liturgia w świetle tajemnicy Chrystusa Sługi”. Drugą osobą, którą należy we wstępie wspomnieć jest ks. Wojciech Danielski, którego 35 rocznicę śmierci niedawno (24 XII 2020) obchodziliśmy.

Pierwsza płaszczyzna to zatem kapłan żyjący charyzmatem Światło-Życie, w tym duchowością Światło-Życie. Każdy, kto przyjmuje całościowo dar charyzmatu naszego Ruchu (jako dar, którym Duch Święty go obdarował dla dobra i wzrostu Kościoła) jest zaproszony, aby nim żyć, nieważne czy jest świeckim, małżonkiem, osobą życia konsekrowanego czy kapłanem. Jednak specyfika jego życia, jego powołania, czyni sposób życia tym charyzmatem, unikalnym. UKChS pokazuje, że ksiądz również może wzrastać w wierze, miłości, nadziei [świętości] czerpiąc obficie z drogi oazowej. Może żyć Słowem Bożym, karmiąc się nim w codziennym Namiocie Spotkania. Może wzrastać w małej grupie formacyjnej. Może uczestniczyć w rekolekcjach kapłańskich, prowadzonych metodą oazową. Może czynić ze swojego życia dar, trwając w Krucjacie Wyzwolenia Człowieka (KWC). Może tym żyć, nie tracąc nic z powołania kapłańskiego. Ja osobiście bardzo cenię sobie dar tego charyzmatu, szczególnie w sytuacjach, gdzie mogę zaświadczyć o moim trwaniu w dziele KWC, szczególnie w środowisku kapłańskim.

W tej płaszczyźnie pojawiają się jednak pewne niedopowiedzenia, które warto wyjaśnić. Można bowiem spojrzeć na członkostwo w Unii jako na jakiś awans (jak jedna ex-oazowiczka, deklarująca swoje odejście z Kościoła, powiedziała o swoim byciu animatorką muzyczną, że “awansowałam level wyżej”), że taki ksiądz to “lepszy ksiądz oazowy”. A przecież, jak każda posługa w Ruchu (też animatora muzycznego, liturgicznego, grupy, kręgu, … czy księdza moderatora lub księdza opiekuna), tak i ta, jest pełnym pokory współdziałaniem z Bogiem. Zasadniczym pytaniem i płaszczyzną posługi jest pytanie o miłość (miłość do Jezusa i do braci), nic więcej. Każdy, kto odkryje i doświadczy, że został obdarzony miłością Bożą, nie wpadnie na tak absurdalny i bezowocny sposób myślenia, aby budować na sobie (choć pokusa zawsze będzie). Służba jest odpowiedzią życiem na Jezusowe zaproszenie “Czy chcesz kochać mnie bardziej?”. Uświęcenie na tej drodze nie dzieje się samo z siebie, ale jest dziełem Jezusa. Prawdziwa miłość, Jezus, usuwa lęk uzdalniając do owocnej służby.

Druga płaszczyzna to kapłan zjednoczony z Chrystusem Sługą.  Wspomniany na początku Ks. Wojciech Danielski pięknie ukazał to w modlitwie [Codzienne zjednoczenie się kapłana z Chrystusem Sługą]. Kapłan podejmuje swoje powołanie, zadania, obowiązki, mając świadomość, że pierwszym, który służy zawsze pozostanie Jezus, a dobre i trwałe owoce mogą być tylko w głębokim zjednoczeniu z Nim. Jest to codzienne budowanie swego powołania na skale, którą jest Jezus, a nie na piasku swoich aspiracji, oczekiwań, pragnień, wyobrażeń, oczekiwań. Wypłukany piasek niechybnie spowoduje zawalenie się budowli. Ikona Chrystusa Sługi zaprasza mnie, aby od Jezusa uczyć się ufności, zawierzenia, oddania, gorliwości … i czynić to z Nim i w Nim. To zjednoczenie dokonuje się w wymiarze życia sakramentalnego oraz w modlitwie, szczególnie brewiarzowej ale też w braterskiej wspólnocie.

Zatem trzecia płaszczyzna to kapłan żyjący ideałem wspólnoty, tym co kryje się pod słowami eklezjola, communio, czego źródłem jest rzeczywistość Kościoła (Ecclesia), jaką odnajdujemy w nauczaniu II Soboru Watykańskiego. Jak w unii realizuje się ten ideał? Przez charyzmat spotkania. Od bardzo wielu lat w naszej archidiecezji istnieje tradycja spotkań moderatorów w każdy II czwartek miesiąca. Jest to spotkanie, które ma służyć wspólnej modlitwie, formacji, budowaniu relacji. Na to spotkanie zaproszony jest każdy ksiądz podejmujący posługę w Ruchu (diecezjalny czy zakonny) – można by to porównać do spotkania wspólnoty (obecnie to pewni około 15 księży). Często treść formacyjna zaczerpnięta jest z propozycji UKChS.

Dodatkowo raz w miesiącu członkowie UKChS spotykają się we własnym gronie, aby wzrastać w charyzmacie Światło-Życie – można powiedzieć, że jest to spotkanie małej grupy (obecnie to 4 księży). W tym roku jest to któryś z ostatnich wtorków miesiąca (przeważnie trzeci). Taka forma spotkań na nowo funkcjonuje w naszej diecezji, bo przez pewien czas spotkania były razem z diecezją warszawsko-praską. Spotykamy się obecnie przeważnie w Konstancinie, coś jemy, rozmawiamy, dzielimy się życiem, wspólnie odmawiamy Nieszpory. Za temat formacji wybraliśmy instrukcję Kongregacji ds. Duchowieństwa “Nawrócenie duszpasterskie wspólnoty parafialnej w służbie misji ewangelizacyjnej Kościoła”.

Każdy kapłan podejmujący posługę w Ruchu (moderator rejonu, diakonii, wspólnoty, opiekun kręgu, opiekun wspólnoty) zaproszony jest zawsze na spotkanie czwartkowe. Odbywają się one gościnnie w różnych parafiach (informacja u moderatora diecezjalnego). Jeśli natomiast kapłan odkrywa i rozeznaje, że Bóg właśnie na drodze charyzmatu Światło-Życie zaprasza do służby w Kościele, zawsze jest mile widziany na spotkaniach wtorkowych Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

W święto Chrztu Pańskiego pamiętajmy w modlitwie o wszystkich kapłanach (moderatorach, opiekunach czy członkach UKChS), aby byli kapłanami wg. wzoru Chrystusa Sługi. Może szczególnie za tych, którzy przeżywają trudności, albo się pogubili w wierze. Prośmy dla wszystkich o łaskę zanurzenia się w tajemnicę Chrystusa Sługi. Niech ten dzień będzie szczególnym czasem wdzięczności za dar życia kapłańskiego i za wspólnotę Unii Kapłanów Chrystusa Sługi. Prośmy, aby każdego dnia na nowo otwierali swoje serca na Słowo Pana, który chce nam bezustannie przypominać: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie”.

Postscriptum

Ja do decyzji włączenia się w Unię dochodziłem długo, proszę mnie w tym nie naśladować. Potrzebowałem czasu, ale chyba najbardziej oczyszczenia z pychy. Podjąłem ją 16 maja 2016 r, w 10-tą liturgiczną rocznicę mojej Mszy Prymicyjnej na Kopiej Górce w ramach przeżywania 10-tej rocznicy moich święceń. Bardzo namacalnie uświadomiłem sobie realność słów, które umieściłem na swoim obrazku prymicyjnym (J 8, 12).

Ks. Tomasz Moch

http://tmoch.net/jupgrade/

Jesteś tu:

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.

Polityka prywatności