CHRZEST PAŃSKI ROK B – ks. Andrzej Pawlak

chrzest panskiCHRZEST PAŃSKI ROK B

Dzisiejsze święto nawiązuje do Uroczystości Objawienia Pańskiego. W liturgii wschodniej pokłon trzech mędrców, chrzest Jezusa i wesele w Kanie jest wspominane w jeden dzień Objawienia Pańskiego. W liturgii zachodniej mamy wyodrębniony dzień, kiedy wspominamy chrzest Jezusa w Jordanie. Jezus objawia się dzisiaj jako prawdziwy człowiek, który przychodzi do Jana, aby przyjąć chrzest. W Ewangelii wg św. Marka przed dzisiejszą perykopą czytamy, że ciągnęła do Jana cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy. Św. Łukasz przekazuje nam świadectwo o tym, że przychodzili celnicy, żołnierze, tłumy. Jezus staje pośród nich. Nierozpoznany przez nikogo. Człowiek jak wszyscy inni. Kiedy jednak wychodzi z wody, otwiera się niebo, Duch Święty jak gołębica zstępuje na Jezusa i odzywa się głos z nieba: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.” Bóg w tym człowieku dostrzega swojego Syna. W człowieku podobnym do nas. On jest umiłowanym Synem Boga. Nasz brat, więc my też jesteśmy dziećmi Boga. Chrzest Jezusa jest zapowiedzią chrztu nowego, którym my zostaliśmy ochrzczeni i upodobnieni do Chrystusa. Bóg Ojciec w nas odkrywa obraz Swojego Syna.

Słowo Boże mówi nam dzisiaj o Chrystusie jako o Słudze, jako o tym, który przychodzi wypełnić wolę Ojca. Pierwsze czytanie to pierwsza pieśń o Słudze Jahwe z księgi Proroka Izajasza. Dzisiejszy dzień można nazwać dniem Chrystusa Sługi. Moje myśli biegną dziś do kaplicy Chrystusa Sługi w Krościenku na Kopiej Górce, gdzie jest centrum oazy – Ruchu Światło-Życie. Tam jest przedstawienie Chrystusa Sługi. Jezus stojący w wodach Jordanu wkłada swoje dłonie w dłonie Boga Ojca, a w tle widać gołębicę – symbol Ducha Świętego. Gest poddania i oddania. Chrystus w całkowitym posłuszeństwie oddaje się Ojcu, aby wypełnić Jego wolę. Gest, który ponawiany jest w sakramencie święceń. Do kaplicy na Kopiej Górce prowadzą schody, przy których jest tekst z Listu do Filipian, którego nie ma w dzisiejszej liturgii, ale który ukazuje Chrystusa Sługę: ”On istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci i to śmierci krzyżowej.” Ten tekst ukazuje właściwą perspektywę tego, co stało się nad Jordanem. Syn Boży stał się człowiekiem. Uniżył się. Punkt szczytowy tego uniżenia to śmierć na krzyżu. Nad Jordanem Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność. Rozpoczyna swoją drogę, która znajdzie swoje wypełnienie w śmierci na krzyżu. Chrystus Sługa rusza drogą uniżenia i ogołocenia, aby spełnić wolę Ojca. Uczestniczymy w tym wydarzeniu. Ale czy tylko jako widzowie? Czy ruszamy razem z Nim? Czy wchodzimy razem z Nim na tę drogę?

Kończy się dziś Okres Narodzenia Pańskiego. Od jutra rozpoczyna się Okres Zwykły czyli czas, kiedy uczy nas iść z Jezusem, towarzyszyć Mu w Jego drodze, która prowadzi na Golgotę. Dziś każdy z nas, stając wobec Chrystusa Sługi, który podejmuje misję wypełnienia planu Ojca, a jest nim zbawienie świata, musi odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy ja idę z Jezusem? Czy razem z Nim wkładam w geście posłuszeństwa moje ręce w ręce Ojca? Czy chcę być posłuszny aż do śmierci?

Święty Piotr mówi dziś do nas o Jezusie: „Przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła, dlatego Bóg był z Nim.” Taka była droga Jezusa. Taka jest droga Jezusa. Dziś Jezus też idzie, dobrze czyniąc i uzdrawiając… Idzie w Kościele. Kościół przedłuża misję Jezusa. Kościół wspólnota dzieci Bożych idzie, dobrze czyniąc i uzdrawiając…

Przyjmiemy dziś w Eucharystii Ciało Chrystusa. Zjednoczymy się z Nim w Komunii Świętej. To sakramentalne zjednoczenie z Chrystusem ma nas prowadzić do zjednoczenia w codziennym życiu. W modlitwie po komunii będziemy prosić Boga: spraw, abyśmy słuchając Twojego Syna, zasłużyli na nazwę dzieci Bożych i rzeczywiście nimi byli. Być dzieckiem Bożym to znaczy jak Chrystus wejść w posłuszeństwo Ojcu. W pełni zrealizowała to Maryja. Ona przyjęła wolę Boga. Wydała syna, który jest Synem Bożym. Dziś jej Syn opuszcza Nazaret, dom rodzinny. Maryja oddaje Swojego Syna, aby wypełnił wolę Ojca. Choć Ewangelia dziś nie wspomina o Maryi to wiemy, że Ona uczestniczy w tym wydarzeniu nad Jordanem. Ona razem z Jezusem w geście posłuszeństwa oddaje się całkowicie Bogu. Ona pierwsza po Umiłowanym Synu Ojca jest dzieckiem Bożym.

ks. Andrzej Pawlak
moderator diecezjalny DK AW