Wiadomości dotyczące życia

Organizacja HLI (Human Life International) zbiera wycinki prasowe doryczące życia. Poniżej prezentujemy ich 97. newsletter z dni 1 – 15 maja 2012 r.

W tym newsletterze przeczytamy:

Kobiety przeceniają skuteczność antykoncepcji

Kobiety mają tendencję do przeceniania skuteczności antykoncepcji. Uważają, że jest ona bardziej efektywna niż ma to miejsce w rzeczywistości. Do takich wniosków doszli autorzy badań przeprowadzonych w USA. Okazało się, że 86 proc. kobiet uważało, iż roczne ryzyko ciąży przekracza 10 proc. tylko wtedy, gdy nie stosuje się żadnej antykoncepcji. Ponad 45 proc. respondentek znacznie przeceniało skuteczność antykoncepcji hormonalnej (pigułka, plaster, injekcja) i środków barierowych (np. prezerwatywa). Autorzy badań stwierdzili, że kobiety „ujawniły znaczne luki w wiedzy z zakresu skuteczności antykoncepcji i przeceniały jej efektywność”. Niestety, wiedza wielu kobiet jest tożsama z propagandą promotorów antykoncepcji. [„Net Doktor” – 30.04.2012 r.] czytaj więcej

Odkładanie macierzyństwa na później komplikuje poród

Model czynników podnoszących ryzyko wystąpienia komplikacji w czasie porodu opracowali brytyjscy położnicy. Lekarzy zaniepokoił trwający od kilku lat wzrost liczby zgonów położniczych kobiet. Umieralność kobiet w czasie porodu podwoiła się od 2005 roku. W latach 2010/11 odnotowano prawie 20 zgonów rodzących matek na 100 tys. urodzeń, podczas gdy sześć lat wcześniej niecałe 10 zgonów na 100 tys. urodzeń. Kobiety umierają częściej, ponieważ porody stają się coraz bardziej skomplikowane. Naukowcy obwiniają za ten stan rzeczy odkładanie macierzyństwa na późniejsze lata życia oraz nadwagę lub wręcz otyłość większości kobiet w wieku rozrodczym. Ponadto rośnie liczba kobiet poddających się sztucznemu zapłodnieniu (in vitro) i położnicy odbierają coraz więcej porodów bliźniaczych i trojaczych, a poród mnogi jest obciążony większym ryzykiem powikłań niż poród pojedynczy. [„Mail” – 30.04.2012 r.] czytaj więcej

Co powoduje raka u dzieci rodziców z obniżoną płodnością?

Preparaty stymulujące jajniki, stosowane w leczeniu niepłodności, mogą ponad dwukrotnie podnieść ryzyko wystąpienia u potomstwa białaczki dziecięcej. Francuscy naukowcy odkryli związek między lekami a wystąpieniem dwóch typów białaczki. Badacze obliczyli, że zastosowanie leków wiąże się z 2,6-krotnym wzrostem ryzyka zachorowania na ostrą białaczkę limfoblastyczną (ALL) i 2,3-krotnym zwiększeniem ryzyka rozwoju ostrej białaczki szpikowej (AML). [„Telegrach”] czytaj więcej

Chiny: Nowy biznes – martwe dzieci przerobione na tabletki

Chińskie firmy farmaceutyczne sprzedają tabletki na wzmocnienie organizmu i podniesienie potencji. Surowcem do produkcji są ciała abortowanych lub martwo urodzonych dzieci. Firmy skupują zwłoki dzieci oraz łożyska i przez jakiś czas przechowują je w zamrażarkach wstawionych do prywatnych mieszkań. W ten sposób unikają wpadki w razie kontroli służb sanitarnych. Gdy jest już odpowiednia ilość „składników”, ciała dzieci poddawane są suszeniu w suszarce laboratoryjno-medycznej. W wysokiej temperaturze tkanki zamieniają się w proszek. Tym proszkiem wypełnia się kapsułki, pakuje i sprzedaje jako cudowny środek na potencję. „San Francisco IB Times”, „Mail Online”] czytaj więcej

Komisja Europejska zarejestrowała inicjatywę obrońców życia

Komisja Europejska zarejestrowała projekt obrońców życia z 20 państw naszego kontynentu. Środowisko pro-life domaga się prawnego uznania godności człowieka od chwili poczęcia. Traktat Lizboński wprowadził możliwość złożenia w Komisji Europejskiej obywatelskiego wniosku o zmianę prawa, o ile podpisze się pod nim milion osób z przynajmniej siedmiu różnych państwach członkowskich Unii Europejskiej. „Naszym celem jest znaczne przekroczenie tego minimum” – powiedział Carlo Casini, włoski polityk, prawnik, wieloletni eurodeputowany, przewodniczący Ruchu na rzecz Życia (Movimento per la vita). Oficjalne rozpoczęcie inicjatywy „Jeden z nas” odbędzie się w niedzielę 20 maja br. w Auli Pawła VI w Watykanie podczas obchodów włoskiego Dnia Życia. [eKAI]

Nawracające niepowodzenia implantacji zarodków in vitro

W procedurach sztucznego zapłodnienia większość zarodków traci życie. Aberracje chromosomowe, uszkodzenie DNA komórek rozrodczych (głównie plemników), nieodpowiednie warunki hodowli zarodków, nieprawidłowy rozwój zarodków wyselekcjonowanych do transferu – naukowcy ułożyli listę czynników, które odgrywają znaczącą rolę w zespole przyczyn składających się na niepowodzenie implantacji. Dotychczasowa preimplantacyjna diagnostyka genetyczna (PGD) nie ma zbyt dużego wpływu na urodzenie żywego, zdrowego dziecka. Genetycy zaangażowani w medycynę sztucznego rozrodu proponują dokładniejszą selekcję komórek rozrodczych oraz zarodków poczętych in vitro tak, aby do implantacji wybrać tylko te „o największym potencjale implantacji”. Do nowych metod selekcji należy m. in. poklatkowa rejestracja procesów embriogenezy (rozwoju zarodka). Zarodki, które mają “mniejszy potencjał implantacji”, kończą swoje życie w laboratoryjnym zlewie. [“Fertility and Sterility”]

Przeciw podpisaniu niebezpiecznej konwencji

Polski premier chce ratyfikacji kontrowersyjnej „Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej”. Konwencję podpisało jedynie 19 państw europejskich. Aby weszła ona w życie, musi być ratyfikowana przez co najmniej 10 państw, w tym 8 państw członkowskich Rady Europy. Zwolennicy ratyfikacji uważają, że dokument umożliwi prawne przeciwdziałanie wszelkim formom przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej (rodzinnej) – zapisy Konwencji wprowadzają specjalny monitoring jej wdrażania. Tymczasem wiele środowisk bardzo krytycznie ocenia treść Konwencji. To zły dokument, będący wyrazem ideologii feministycznej. Może posłużyć zwalczaniu tradycyjnej roli rodziny i promowaniu związków homoseksualnych. Do dokumentu wprowadzono w ostatniej chwili liczne poprawki organizacji gejowskich. Nawet minister sprawiedliwości Jarosław Gowin pyta, co kryje się za eufemistycznym określeniem „stereotypowych ról kobiety i mężczyzny”, które konwencja nakazuje zwalczać. Środowiska feministyczno-gejowskie za taki stereotyp uważają bowiem macierzyństwo. Ostrożność polityków musi być tym większa, że to nie Polska będzie interpretowała zapisy Konwencji. Zrobi to za nas międzynarodowa organizacja, od której decyzji nie ma odwołania. Polska Federacja Ruchów Obrony Życia jest poważnie zaniepokojona deklaracją polskich władz. W związku z tym wystosowała list otwarty przeciwko ratyfikacji dokumentu.
czytaj więcej