20171122 1 FotorNa pielgrzymkę do grobu Sługi Bożego Księdza Franciszka Blachnickiego w 30. rocznicę śmierci wyruszyliśmy wraz z przedstawicielami  Ruchu Światło – Życie Archidiecezji Warszawskiej oraz Diecezji Warszawsko-Praskiej, w sobotę 11 listopada.
Już w podróży weszliśmy w klimat myśli i dzieła księdza Franciszka, wysłuchując jego słynnego wystąpienia z 1979 roku, zwanego „Świadectwem Niepokornego”. Od pierwszych godzin wspólnej wyprawy towarzyszyła nam siła odwagi naszego Założyciela, jego moc niepoddawania się przeciwnościom i niewzruszona pogoda ducha, z jaką przyjmował wszystkie wyzwania i niegodności trudnego czasu historii, w którym przyszło mu posługiwać. Następnie w modlitwie różańcowej poleciliśmy Bogu przez ręce Niepokalanej wszystkie intencje naszej pielgrzymki i rodzimych wspólnot.

Wieczorem, już na miejscu, ruszyliśmy pieszo na Kopią Górkę. Gdy trochę zadyszani wspinaczką po stromych schodach stanęliśmy w Centrum Ruchu, powitała nas pięknie oświetlona, łagodna postać Niepokalanej Matki Kościoła. U Jej stóp złożyliśmy nasze dziękczynienia za ks. Franciszka i jego dzieło, za nasze wspólnoty i diakonie, za dar Ruchu Światło-Życie. Odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski i wróciliśmy do pensjonatu nad brzegiem Dunajca, by nabrać sił na pełną wrażeń niedzielę.

2017 11 22 2 Fotor

Wspólnie przygotowane śniadanie smakowało nam bardzo i upłynęło wśród rozmów i żartów. Po Jutrzni w Kaplicy Chrystusa Sługi, wysłuchaliśmy świadectwa Stanisławy Orzeł, która od dziecka współpracowała z Sługą Bożym. Zaangażowana w Krucjatę Wstrzemięźliwości i Krucjatę Wyzwolenia Człowieka opowiadała nam, jakim człowiekiem był Ojciec Franciszek. Z jej słów wyłonił się obraz człowieka pełnego odwagi, całkowitej ufności Bogu, która pozwalała mu dokonywać dzieł niemożliwych z punktu widzenia logiki tego świata. Pani Stanisława opowiadała także o niezwykłej pogodzie ducha ks. Blachnickiego, jego radości życia prawdziwego Sługi Boga i doskonałym poczuciu humoru.

Kolejnym punktem naszej wyprawy było zwiedzanie Centrum Ruchu: Kaplicy Chrystusa Sługi, Namiotu Światła, Wieczernika, odnowionej figury Niepokalanej Matki Kościoła oraz pokoju księdza Franciszka. Każda cegła, każdy obraz i kryształ w żyrandolu mają tu swoje znaczenie, są przemyślane i oddają idee myśli Założyciela. Tutaj żył i pracował niezwykły człowiek, którego wizja Żywego Kościoła była prorocza i perspektywiczna, uwzględniała przyszłość wspólnoty w perspektywie kolejnych 50 lat – a więc, tak naprawdę, właśnie dziś. To tu, w Centrum Ruchu,  dzięki odwadze i bezkompromisowości ks. Blachnickiego powstały budowle – materialne i duchowe, które służą nam dzisiaj.

2017 11 22 3 Fotor

Z Kopiej Górki maszerowaliśmy w promieniach pienińskiego słońca na ulicę Jagiellońską. Mieliśmy przed sobą niezwykłe widoki – stoki okolicznych wzniesień, ubarwione jesiennymi drzewami i oświetlone listopadowym słońcem. Ktoś wypatrzył nawet pasące się w oddali owieczki. I oto my – owieczki Jezusa, stadko Sługi Bożego Franciszka, chwilę później spacerowaliśmy po pięknie wyremontowanych wnętrzach Centralnego Domu Rekolekcyjnego DK na Jagiellońskiej. Zwiedzamy wyremontowaną kaplicę zewnętrzną, oglądaliśmy nowy dom rekolekcyjny, wspinaliśmy się po schodach starego domu do jego wewnętrznej kaplicy. Oprowadzały nas Maria Różycka i Elżbieta Kozyra. W górnej kaplicy mieliśmy czas na Namiot Spotkania, rozważenie tekstu ks. Franciszka o diakonii i powołaniu do służby. Czuliśmy, jak odwaga Założyciela przenika i nasze serca.

Kroscienko 3W dolnym kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza, przy grobie ks. Franciszka Blachnickiego, uczestniczyliśmy w Eucharystii, wieńczącej nasze pielgrzymowanie. Po zakończeniu liturgii, odmówiliśmy wspólnie modlitwę przez wstawiennictwo Sługi Bożego. Za jego orędownictwem prosiliśmy Boga w intencjach, z którymi pielgrzymowaliśmy. Na koniec wspólnie zaśpiewaliśmy piosenkę roku „Sługa Niepokalanej”.
Po pysznym obiedzie w stylu góralskim, szybko spakowaliśmy walizki i wyruszyliśmy w drogę powrotną. Odmówiliśmy kolejny różaniec z rozważaniami ks. Franciszka. Znalazł się też czas na „poukładanie sobie” wrażeń, przemyśleń, ważnych słów, usłyszanych podczas wyprawy.

2017 11 22 4 Fotor
W naszych sercach pozostała myśl o odwadze, o tym, że aby dobrze służyć w naszym powołaniu, nie możemy się lękać na zapas, zamartwiać drobiazgami. Wszystko zawierzmy Bogu, tak jak ks. Blachnicki, a Bóg nas poprowadzi – do innych ludzi, a przede wszystkim do Siebie.

Zofia i Tomasz Kościelni
rejon Ursus, podrejon Niedźwiadek

 

Kroscienko 1  Kroscienko 2

Jesteś tu:

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.

Polityka prywatności