Może nie „jak jeden dzień”, ale szybko! W Parafii Wszystkich Świętych w Warszawie nadal mieszka Marysia Bujnik, żona śp. Staszka Bujnika, a to w ich mieszkaniu (tym samym od lat) odbyło się pierwsze spotkanie pierwszego kręgu Domowego Kościoła w naszej archidiecezji.
Na „Złotym weselu” w Częstochowie zaprezentowaliśmy się jak przystało na jedną z dwóch największych diecezji pod względem liczby kręgów DK. Poza dwoma centralnymi autokarami (które od lat zapewnia firma transportowa z Ząbek p. Jerzego Frąca) był jeszcze autokar z rejonu piaseczyńskiego, a ponadto wiele osób wybrało dojazd samochodami (często po to, żeby następnego dnia udać się do Markowej). Szacujemy, że łącznie zebrało się nas około 400 osób! Towarzyszyło nam wielu kapłanów, w tym w autokarach ks. Sylwester Lament i ks. Sławomir Opaliński, dzięki którym od samego początku rozpoczęta bladym świtem podróż nabrała pielgrzymkowego charakteru!
Po przybyciu do Częstochowy, w Dolinie Miłosierdzia, w duchu dziękczynienia za „wielkie dzieła Boże” wysłuchaliśmy najpierw kilku świadectw. Jarosław i Bożena Narkunowie z Wilna (skąd przybyła liczna reprezentacja małżeństw polskich i litewskich) podkreślali, że o małżeństwo trzeba świadomie walczyć; dzielili się tym, że do innych najbardziej trafia, kiedy opowiadamy o własnych trudnościach i ich pokonywaniu (bo widzą w nas normalne małżeństwa); a także śmieli się, że nie wierzyli parze pilotującej, która przekonywała ich, iż kiedyś sami będą zdolni podjąć posługę.
Andrzej i Anastazja Filipscy z Częstochowy, którzy w DK są już od kilkudziesięciu lat, wspominali, jak dołączyli do „zaawansowanego” kręgu, ale szybko zaczęli nadrabiać formację jeżdżąc na rekolekcje. Później pełnili kolejne posługi aż do pary filialnej, a obecnie, niejako na emeryturze, wciąż pilotują kręgi. Podzielili się również świadectwem, jak nie zgodzili się zabić podejrzewanego o chorobę syna – który obecnie sam ma już dzieci.
W konferencji, bp Wiesław Śmigiel, przewodniczący Rady ds. Rodziny, przypomniał kręgi odpowiedzialności małżeńskiej: rodzinny, parafialny i sąsiedzki (zwłaszcza że coraz częściej życzliwość sąsiedzka zanika także poza miastami) oraz społeczno-polityczny (potrzeba ludzi, którzy wejdą w nurt polityki nie dla kariery – i powinniśmy ich wspierać, a nie patrzeć na nich podejrzliwie).
Po krótkiej przerwie na wzmocnienie ciała, spotkaliśmy się na błoniach jasnogórskich, na Mszy Świętej celebrowanej przez abp. Wacława Depo, który podkreślił, iż „Ruch Światło-Życie potwierdza to, że Kościół jest rodziną i domem". Wraz z nim Mszę koncelebrowało kilkuset kapłanów, którzy szczelnie wypełnili przeznaczone dla nich miejsce przy ołtarzu polowym.
W homilii, bp Krzysztof Włodarczyk, delegat episkopatu ds. Ruchu Światło-Życie, określił zobowiązania DK jako „przywileje” oraz stwierdził, że jubileusz to nie tylko „okazja do tego, by przypomnieć sobie, jak to się zaczęło – we wspólnocie, ale także w moim życiu”, lecz również zachęta, by „ruszać dalej”. Życzył zebranym, aby mocą Bożego błogosławieństwa „Domowy Kościół rozwijał się i rozszerzał na cały świat”.
Te słowa już się wypełniają, bo do stóp naszej poteżnej Patronki przybyły grupy z wielu krajów (np. z nami sąsiadowała duża reprezentacja DK z Wiednia), a modlitwa powszechna wybrzmiała w blisko dziesięciu językach. Spodziewano się przyjazdu kilku tysięcy osób, tymczasem ojcowie paulini (biegli w takich szacunkach) podali, że we Mszy świętej uczestniczyło aż 20 tysięcy wiernych.
Ponieważ Jubileusz DK był połączony z doroczną pielgrzymką Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, ostatnim punktem była prowadzona przez jej członków Droga Krzyżowa. W rozważaniach wybrzmiało, że KWC jest „słodkim jarzmem i lekkim brzemieniem", o którym Pan Jezus mówi w Ewangelii.
Ze swej strony, pragniemy gorąco podziękować za cały trud (i niepokój) związany z organizacją naszego świętowania Monice i Zbyszkowi Strzeleckim – którzy teraz, w ramach Diakonii Pielgrzymowania, zapraszają do współpracy kolejne chętne osoby. Najbliższa okazja do udziału we wspólnej pielgrzymce przypada 25 maja przyszłego roku (czas szybko zleci!), kiedy DK powróci do wyjątkowego sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Już dziś zarezerwujcie ten termin!
