ORAR II Laskowice 2W dniach 18-24 sierpnia, w dobrze znanym w naszej archidiecezji ośrodku w Laskowicach zebrało się 18 małżeństw, by przeżywać ORAR II stopnia. Rekolekcje prowadził ks. Dominik Koperski - diecezjalny duszpasterz rodzin – który stara się łączyć obowiązki koordynatora inicjatyw rodzinnych w skali diecezji z bezpośrednią pracą duszpasterską z konkretnymi rodzinami. Wspierało go dzielnie dwóch kleryków z naszego seminarium: Michał Lubowicki i Mateusz Strzałkowski, a ze strony świeckiej – Ania i Janek Mickiewiczowie, jako para prowadząca oraz cztery pary animatorskie: Agata i Mariusz Kołakowscy, Ania i Robert Grzymkowscy, Dorota i Jarek Młyńczakowie oraz Edyta i Krzysztof Skroccy (trzy ostatnie z jednego kręgu z Łomianek). Posługę animatora muzycznego pełnił Mateusz Mickiewicz. Diakonią wychowawczą „dowodziła” Asia Kozubek, która – mimo że pochodzi z Kielc – od dawna wspiera w czasie wakacji Domowy Kościół z Archidiecezji Warszawskiej. Alicja, Karolina, Julia, Piotrek, Mateusz i Karol, którzy jej pomagali, mieli do odegrania być może najważniejszą rolę na całych rekolekcjach, gdyż byliśmy – nawet jak na warszawski DK – niezwykle rodzinną Oazą, z okrągłą czterdziestką dzieci (nie licząc dwójki jeszcze nienarodzonych), w tym piętnastką w wieku do trzech lat.

Gospodarze ośrodka – księża i bracia werbiści – przyjęli nas z taką życzliwością i chęcią pomocy we wszelkich sprawach, że odtąd termin „werbistowska gościnność” stanie się chyba dla nas przysłowiowy.

ORAR II Laskowice 1Tematyka rekolekcji była z założenia ukierunkowana na posługę pary animatorskiej i różne aspekty funkcjonowania kręgu. Temu były poświęcone konferencje i spotkania w grupach. Jednak ten wymiar „praktyczny” rekolekcji został zrównoważony przez bogaty program duchowy, w tym codzienne Eucharystie z homiliami dotyczącymi sakramentu małżeństwa, dialog na temat budowania więzi małżeńskiej, piątkowa Droga Krzyżowa po terenie ośrodka czy całonocna adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie przez małżonków. Wieczorami, w czasie pogodnych wieczorów, nie brakowało wspólnych zabaw na świeżym powietrzu (pogoda dopisywała), z których największym hitem wśród dzieci i rodziców stało się chyba budowanie tunelu.

Zgodnie ze sformułowaną kiedyś przez siostrę Jadwigę zasadą, że na Oazie Rodzin nie wolno, pod żadnym pozorem, naruszyć dokładnie jednego punktu programu – czasu dla rodziny, był on codziennie na tyle długi, żeby wybrać się całą rodziną nad pobliskie leśne jezioro czy też zwiedzić okoliczne miejscowości: Świecie i Chełmno, z licznymi zabytkami pamiętającymi czasy krzyżackiego panowania nad Ziemią Chełmińską. W dniu wycieczkowym, który wypadł w połowie rekolekcji, większość rodzin wybrała się wspólnie do JuraParku w Solcu Kujawskim – z licznymi atrakcjami dla całej rodziny (ścieżki edukacyjne z figurami dinozaurów naturalnej wielkości, muzeum, kino 5D, wesołe miasteczko, rozbudowany plac zabaw).

W czasie kończącego rekolekcje ogniska dziękowaliśmy sobie nawzajem za czas przeżyty we wspólnocie, a w Godzinie Świadectw – Panu Bogu za przemianę naszych serc i wszelkie łaski, jakich nam udzielił.

Ania i Janek Mickiewiczowie
para prowadząca

Świadectwo Anny i Jana Mickiewiczów ==>>

OR II Wisla 5Kiedy na początku czerwca tego roku na ogólnopolskiej stronie Domowego Kościoła ukazał się artykuł Tomasza Talagi „Nielubiane rekolekcje – dlaczego nie wybieramy Oazy Rodzin II stopnia?”, dotarło do nas jak trudne zadanie zgodziliśmy się podjąć. Jak zorganizować i przeprowadzić rekolekcje II stopnia, aby Ci, którzy będą w nich uczestniczyć, nie wyjechali z przekonaniem o słuszności legend i uprzedzeń, że „trudno, nudno lub niebezpiecznie wybrać się na II stopień (…), że trzeba być dojrzałym i świętym (…), że biblijny fundament tej oazy jest tak wymagający, że nawet prowadzący nie wiedzą do końca o co chodzi”. W obliczu takiej perspektywy, wobec takiego wyzwania postanowiliśmy przede wszystkim zaufać Panu Bogu. Najmocniej jak się da. Ze wszystkich sił.

W poczuciu odpowiedzialności i dla zachowania porządku nie zrezygnowaliśmy z określenia „para prowadząca rekolekcje”, ale wszelkie nasze czynności podejmowaliśmy z myślą: „to On, Bóg, w Swojej Osobie” jest i będzie Prowadzącym te rekolekcje. To za Jego sprawą i do dziś niepojętym splotem okoliczności i zmian, moderatorem naszych rekolekcji został i od początku do końca mądrze je poprowadził ks. Paweł Witkowski. To Pan sam wyszukał animatorów: Anię i Bartka Marciniaków, Dominikę i Marcina Misiaków oraz Marysię i Piotra Białoskórskich. Za Jego cichą namową służbę jako animatorzy muzyczni bez wahania podjęli Asia i Jacek Kicińscy. Świadectwem znakomitej posługi i wielkodusznego oddania jako Diakonia Wychowawcza uczynił Kasię i Daniela Klonowskich, którzy mądrze rozdzielali pracę między Ulę, Olę, Kasię, Paulinę i Tadzia. Wielką Jego niespodzianką i darem byli trzej klerycy: Marcin Grabowski, Paweł Paliga i Marcin Ziajkowicz. Doświadczyliśmy tego, że wiedzieli po co zostali nam dani na ten czas - aby służyć Kościołowi, w rzeczach czy to małych, czy większych, ale zawsze gorliwie.
OR II Wisla 6 
„Każdy odważny, kto zaryzykował uczestnictwo w II stopniu Oazy wie, że Bóg przemawia przez Pismo i przez znaki” – czytaliśmy dalej w artykule. W rekolekcjach wzięło udział 12 małżeństw. Odważnych małżeństw. Ta odwaga objawiła się zwłaszcza w wieku dzieci, z którymi przyjechali na rekolekcje. Dzieci było w sumie 28 i były to dzieci w większości zupełnie małe lub malutkie, za to bardzo przywiązane do swoich rodziców. Można było początkowo odnieść wrażenie, że w tych okolicznościach treści rekolekcji będą z nimi konkurować o uwagę, że z trudem dotrą do serc odbiorców. Ale Bóg, który dobrze zna każde serce i z tym sobie poradził. Do każdego znalazł drogę przez Słowo padające w dogodnym czasie, znaki, świadectwo wiary, serdeczną rozmowę lub konkretną pomoc współuczestników.

Czego zatem Bóg nauczył uczestników rekolekcji II stopnia w Wiśle? Nauczył ich, że:

  • OR II Wisla 3Jest Bogiem walczącym. Walczy za nich i o nich, nie w abstrakcjach ich wyobrażeń, ale w konkretnych wydarzeniach życia.
  • Jest im, podobnie jak Mojżeszowi, łaskawy, zna ich po imieniu, ma wobec nich zamiary, choć droga do ich poznania często jest drogą bolesnych rozczarowań, zaparcia się siebie i rezygnacji z własnych planów.
  • Ich życie jest Paschą, trzeba im zostawić za sobą ciemności Egiptu, aby podążając za światłością słupa ognia dojść do Ziemi Obiecanej; Pascha jest przejściem od śmierci do życia na wielu poziomach: z życia doczesnego do nowego życia, z niewoli grzechu do wolności dzieci Bożych, a bramą tego przejścia jest sam Jezus, Jego życie, męka, śmierć i zmartwychwstanie.
  • Karmi ich samym Sobą, staje się duchowym pokarmem na drogę, umocnieniem w walce z ciemnościami codzienności. Karmi, by upodobnić ich do Siebie, aby gdy staną przed Nim, bez wahania Go wybrali, jako należący do Niego.
  • Jest ich Bogiem, Bogiem delikatnym, czulszym niż matka. Dotyka i leczy w sakramentach. Serce z kamienia zamienia na serce z ciała.
  • „Zgromadźcie mi moich umiłowanych, którzy zawarli ze mną przymierze przez ofiarę” (Ps.50) - ma upodobanie w ich pełnym, świadomym i czynnym udziale w obrzędach liturgicznych.
  • To On sam zaszczepia i podtrzymuje w Nich pragnienie częstszej Eucharystii, adoracji, wytrwałej i pogłębionej modlitwy.
  • To On otwiera serca małżonków podczas dialogu, pozwala wypowiedzieć rzeczy istotne, trudne, skrywane, choć przeczuwane. Mówi: „Nie lękajcie się, odwagi, Ja jestem. Jestem fundamentem Waszego małżeństwa, ze mnie jest łaska sakramentu, którego sobie udzieliliście”.
  • Jest Mistrzem środków ubogich. Przemawia w nieznanej dotąd modlitwie przed posiłkiem, prośbie o życie ani bogate, ani naznaczone nędzą, o chleb niezbędny, o serce wdzięczne, które nie spyta: ”A któż to jest Pan?”.
  • I wiele, wiele innych.

OR II Wisla 4OR II Wisla 2Pozostaje pytanie - kiedy ich tego wszystkiego nauczył? Wiele było sposobnych momentów. Codzienna Eucharystia, Namiot Spotkania. Codzienne spotkania w kręgu biblijnym, celebracja Słowa Bożego, szkoła rodzinno-liturgiczna – punkty charakterystyczne dla rekolekcji II stopnia. Wydarzenia wyjątkowe, takie jak Celebracja Paschy, Drogi Krzyżowej, adoracja małżeńska czy dialog małżeński. Okazją do odkrywania Jego miłości stawał się także czas posiłków, obfity czas wolny dla rodziny, czas spędzany na pracy w ramach dyżurów, a ponadto czas choroby, która dotknęła większość uczestników rekolekcji.

Byliśmy świadkami pierwszego owocu rekolekcji. Sakramentu pokuty i pojednania. Uderzający był pokój tej celebracji, cierpliwość i radość z jaką jedni czekali na drugich, aby na koniec wszyscy razem mogli uwielbić Boga bezmiernie bogatego w miłosierdzie. Wielu innych owoców nie zobaczymy. Potrzebują spokojnie wzrastać, ale wierzymy, że Bóg w każdym z nas je zawiązał. Będzie je pielęgnował, jeżeli Mu na to pozwolimy.

Pisząc o rekolekcjach II stopnia Tomasz Talaga stwierdza: „Właśnie tam macie szansę wyjść z ucisku i niewoli, z grzechu i starych przyzwyczajeń”. A my od siebie możemy dodać: ufajcie i dajcie się prowadzić! A tym, którzy od dawna odkładają wyjazd na „dwójkę” cicho podpowiadamy - pokusa niechęci do przeżycia rekolekcji II stopnia jest głupią pokusą.

Tereska i Jakub Tworzydłowie
para prowadząca

Świadectwa ==>>

RT Laskowice 600
W dniach 10 - 17 sierpnia 2014 roku odbyły się rekolekcje tematyczne „Dialog małżeński”. Ośrodkiem rekolekcyjnym był Dom Misyjny Księży Werbistów w Laskowicach Pomorskich. Rekolekcje prowadził ks. Krzysztof Szerszeń wraz z parą prowadzącą Elżbietą i Grzegorzem Kolasińskimi. 

W rekolekcjach wzięło udział 17 małżeństw z 29 dziećmi z archidiecezji warszawskiej. Animatorami trzech kręgów byli: Martyna i Michał Kamińscy, Dorota i Krzysztof Górscy oraz Dorota i Dariusz Drzemiccy. Posługę animatorów muzycznych pełnili Monika i Andrzej Żygadło. 

Opiekę nad dziećmi sprawowała siedmioosobowa diakonia wychowawcza pod przewodnictwem Aleksandry Zaręby. W oazie uczestniczyło dwóch kleryków z warszawskiego seminarium: Mateusz Strzałkowski i Michał Lubowiecki.

RT Laskowice 2RT Laskowice 1W czasie rekolekcji wszystkie małżeństwa wspólnie odkrywały, jak wielką szansą i darem dla nich jest regularny dialog małżeński. Uświadomiliśmy sobie ponownie, że jedynym fundamentem, na którym możemy budować i rozwijać naszą miłość jest Jezus Chrystus, który nas powołał do wzajemnej służby, jako męża i żonę oraz ojca i matkę.

Dostrzegliśmy na nowo piękno różnic pomiędzy nami, a także talentów, jakimi obdarzył nas Stwórca, byśmy krocząc wspólną drogą ku świętości, wciąż na nowo zachwycali się darem, jakim jest i staje się dla nas współmałżonek.

Zrozumieliśmy, że nawet konflikt, jeśli tylko rozwiązujemy go ze szczerym pragnieniem pojednania i wybaczania, może służyć umocnieniu naszych małżeństw i rodzin. Pragnienie rozwijania umiejętności słuchania i mówienia na poziomie pełnej otwartości wobec współmałżonka kolejny raz uświadomiło nam potrzebę realizacji zobowiązań na drodze formacji naszych małżeństw w Domowym Kościele.

Codzienny Namiot Spotkania stanowił okazję do spotkania z Panem i weryfikacji naszych postaw w relacji z mężem i żoną oraz dziećmi. Konferencje w Szkole Dialogu przypomniały nam co jest istotą dialogu, jakie są różnice psychofizyczne i temperamenty kobiety i mężczyzny oraz sposoby rozwiązywania konfliktów. Poruszały także zagadnienia podstaw komunikacji w małżeństwie i aktu małżeńskiego jako pełni jedności męża i żony.

Spotkania w kręgach i rozważanie Słowa Bożego pomogły nam w zrozumieniu Bożego objawienia, stały się również okazją do dzielenia się naszymi doświadczeniami w realizacji naszego powołania na drodze do domu Ojca.

Modlitwa o uzdrowienie i przebaczenie tym, którzy nas skrzywdzili oraz modlitwa wstawiennicza były okazją dla wielu z nas, by we wspólnocie prosić Pana o wzajemne pojednanie w naszych małżeństwach i rodzinach, o odnowę i budowanie relacji małżeńskich. Modlitwa małżonków przed Panem Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie była czasem dziękowania Panu za to, jak wielkim darem jesteśmy dla siebie nawzajem, do uwielbienia Go za wszystko to, czego dokonał i dokonuje, uświęcając nasze relacje małżeńskie i rodzinne, i do proszenia o działanie we wszystkim tym, co przerasta nasze ludzkie starania.

RT Laskowice 4
Postawa ks. Moderatora oraz świadectwo i posługa całej Diakonii sprawiły, że czas rekolekcji był dla wszystkich szczególnym czasem umocnienia wiary, odnowienia więzi z Jezusem Chrystusem i budowania trwałych relacji małżeńskich i rodzinnych.

Za czas rekolekcji, za wszystkich uczestników i za całą Diakonię – Bogu niech będą dzięki!!!

Chwała Panu!


Elżbieta i Grzegorz Kolasińscy
para prowadząca

Świadectwa ==>>

OR I Ciezkowice 3

Oaza Rodzin I stopnia to dla wielu małżeństw jedna z pierwszych okazji do tego, aby doświadczyć czym tak naprawdę jest Domowy Kościół. Doświadczenie wspólnoty, niejednokrotnie po raz pierwszy przyjęcie Jezusa jako osobistego Pana i Zbawiciela, pełniejsze poznanie zobowiązań, poczucie jedności z całym Ruchem przeżywane na Dniu Wspólnoty, wszystko to powoduje, że OR I to rekolekcje pod wieloma względami wyjątkowe. Tak też było i w naszym przypadku.

Wraz z całą diakonią bardzo zależało nam na tym, aby wszyscy uczestnicy już od dnia przyjazdu poczuli, że jest to dla każdego z nas ważny czas. Ksiądz Sławek – moderator na naszych rekolekcjach, zapewnił nas już podczas zawiązywania wspólnoty, że z całą pewnością każdy w czasie tych 15 dni doświadczy czegoś ważnego. Jeżeli tylko otworzymy się na działanie Ducha Świętego, to będzie to dla nas czas prawdziwego nawrócenia. Świadectwa, jakie dane było nam usłyszeć podczas godziny świadectw potwierdziły, że słowa księdza okazały się prorocze.

Szczególnie mocno przeżyliśmy małżeńską adorację Pana Jezusa przed Najświętszym Sakramentem, kiedy to przez większą część nocy każde z małżeństw mogło uwielbiać, dziękować i prosić Pana o potrzebne łaski.

OR I Ciezkowice 2Nabożeństwo Światła i Wody, które w praktyce okazało się głównie Nabożeństwem Wody, bo Światło prawie w całości zostało zalane przez deszcz, to doświadczenie łaski, której przez nasz grzech nie możemy doświadczyć. Deszcz, który towarzyszył temu Nabożeństwu, odczytaliśmy jako łaskę, która spływa na wszystkich po równo, ale Ci którzy są zasłonięci przez parasol swojego grzechu są oddzieleni od tej łaski. Ożywczy deszcz spływa na nas, kiedy odkryjemy nasze serca na działanie Jezusa.




Ksiądz Sławek wiele uwagi podczas szkoły modlitwy poświęcał na Namiot Spotkania, co dla wielu z nas zaowocowało prawdziwym odnowieniem modlitwy osobistej.

Pogodne wieczory były szczególną okazją do tego, aby w praktyce przeżywać Radość Ewangelii.
OR I Ciezkowice 1OR I Ciezkowice 5

Wiele dobra doświadczyliśmy też od naszej młodzieży kapłańskiej, czyli kleryków: Marcina, Mariusza i Michała. Dzięki ich zaangażowaniu w przygotowanie liturgii i innych modlitw o wiele łatwiej i lepiej mogliśmy przeżywać spotkania z Jezusem w kaplicy. Nieoceniona była też ich służba w diakonii wychowawczej.

OR I Ciezkowice 6

Rekolekcje nie odbyłyby się bez animatorów. Ewa i Bartek, Dorota i Arek, Emilka i Paweł byli prawdziwymi filarami naszej Oazy. Ich zaangażowanie w prowadzenie kręgów, odpowiedzialność za wspólnotę, prowadzenie szkoły życia, a przede wszystkim własne świadectwo, sprawiły, że każdy uczestnik rekolekcji mógł poznać, co w praktyce oznacza bycie Nowym Człowiekiem. Śmiało też możemy powiedzieć, że byliśmy wyjątkowo rozśpiewaną Oazą. Dowodem na to może być fantastycznie przygotowana i zaśpiewana w wielogłosie piosenka oazy. A wszystko to było zasługą Bolka i Magdy, za których posługę jesteśmy szczególnie wdzięczni. Nie możemy też zapomnieć o zaangażowaniu w posługę muzyczną Pawła i Asi, którzy bardzo trafnie odczytali Jezusowe wezwanie do dzielenia się swoimi talentami - oby tak dalej. Podobno dobre rekolekcje Domowego Kościoła nie mogą odbyć się bez dobrej diakonii wychowawczej. Jeżeli wierzyć tej teorii, to nasze rekolekcje były znakomite, bo taką też mieliśmy diakonię. Pomoc Kasi i Sławka Woźniaków, Siostry Agnieszki, Pauliny, Gosi i Karola, z „rotacyjną” pomocą alumnów, sprawiła, że wszyscy mogliśmy w spokoju zaangażować się w przeżywanie kolejnych dni naszego nawracania się.

Bardzo wdzięczni też jesteśmy Panu za naszych gospodarzy. Siostry Służebniczki Dębickie, a wśród nich szczególnie siostra Halina i ksiądz Marcin – Dyrektor Domu Rekolekcyjnego, byli częścią naszej wspólnoty, włączając się w nasze modlitwy i służąc na każdym kroku pomocą. Ich otwartość, uśmiech i szczera postawa służby na długo pozostaną w naszej pamięci.

Dla tych, którzy lubią statystyki – kilka cyfr. Łącznie na rekolekcjach było nas 71 osób. W sumie ważyliśmy 3910 kg, nasz łączny wzrost to 105,23 m, a wiek to 1740 lat. To statystycznie daje 55 kg wagi, 148 cm wzrostu i 24,5 roku na jednego uczestnika. Jak więc widać, zgodnie z prawami statystyki, powinniśmy być raczej oazą nowego życia, a nie oazą rodzin.

OR I Ciezkowice 4Na koniec kilka słów o bardzo ważnej osobie, która zdecydowanie przesądziła o tym, że ten czas był dla każdego z nas wyjątkowy. Ksiądz Sławek, bo o nim mowa, dzięki swojej głębokiej wierze, wrażliwości, otwartości i radości, kierował do nas słowa, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Dzięki takim kapłanom nawrócenie staje się o wiele łatwiejsze. A wszystko to za sprawą księdza, który po raz pierwszy prowadził rekolekcje Domowego Kościoła.






Gdybyśmy polegali tylko na sobie, to byłby to czas stracony. Dlatego też dzięki niech będą Panu za Jego błogosławieństwo i ludzi, których powołuje i uzdalnia. Wszystkie dobre owoce rekolekcji, to też będzie tylko Jego zasługa.

Chwała Panu.

Kasia i Piotr Czublunowie
para prowadząca

Świadectwo ==>>

W ostatnim wakacyjnym turnusie, czyli w dniach 19-24 sierpnia odbyła się Oaza Rekolekcyjna Animatorów Rodzin I stopnia. Naszą Oazę gościły Siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi w swoim domu rekolekcyjnym w uroczych Łabuniach. Pogoda ducha, otwartość z jaką nas przyjęto, proste życie Sióstr wyznaczane przez pracę i modlitwę były niezwykłym świadectwem Miłości dla której oddały siebie. 

ORAR I Labunie 1Na czele naszej Diakonii Rekolekcyjnej stanął ksiądz Jan Mężyński - skarbnica wiedzy na temat Ruchu Światło-Życie. Niełatwą posługę par animatorskich zgodziły się przyjąć trzy małżeństwa: Magda i Artur Plewa, Basia i Robert Gaweł oraz Klaudia i Piotr Prześlakiewicz. Poświęcając swój czas przed, jak i w trakcie rekolekcji, nie tylko prowadzili spotkania w kręgach, ale także przygotowali i wygłosili wspaniałe świadectwa, dzieląc się swoimi doświadczeniami i przeżyciami na temat zobowiązań Domowego Kościoła..

W rekolekcjach uczestniczyło (razem z prowadzącymi) 14 par małżeńskich oraz 24 dzieci. Wspaniała diakonia wychowawcza, którą stanowiły: Emilia Gruca, Kasia Zembrowska i Weronika Zembrowska, choć w uszczuplonym składzie, doskonale poradziła sobie z opieką nad najmłodszymi uczestnikami, pozwalając rodzicom uczestniczyć w zajęciach rekolekcyjnych.

Wsparciem dla diakonii, nie tylko wychowawczej, byli klerycy – Mateusz Ambroży i Piotr Powałka, którzy ofiarnie i radośnie angażowali się w różne posługi dając przykład wspaniałej postawy służby. Posługę diakonii muzycznej dzielnie przyjął Piotr Prześlakiewicz i, pomimo że „spadło” to na niego w ostatniej chwili, świetnie poradził sobie z zadaniem, uświetniając nasze wspólne Eucharystie. 
ORAR I Labunie 3ORAR I Labunie 4
Przeżywane w czasie rekolekcji treści służyły pogłębieniu refleksji czym jest charyzmat Ruchu Światło- Życie oraz wpleciona weń duchowość i metody Domowego Kościoła. Kolejne dni skupiały naszą uwagę wokół symboli: Światło-Życie – będącego wezwaniem do jedności światła wiary i życia wiarą, Nowego Człowieka, który urzeczywistnia jedność światła Bożego w swoim życiu, Nowej Wspólnoty, która dąży do życia światłem Bożego Słowa, w sposób szczególny wyrażając się w przebaczającej miłości, oraz Nowej Kultury - wezwania do przekształcania rzeczywistości, podjęcia służby na rzecz wspólnoty . Tematy i symbole poszczególnych dni przenikały każdy punkt bardzo intensywnego planu dnia, poczynając od Jutrzni, poprzez katechezę, spotkanie w kręgu, szkołę modlitwy, konferencję aż po Eucharystię, która była szczytem każdego dnia.


Rozesłaniu towarzyszyła homilia, w centrum której znajdował się Chrystus Sługa. Mocno wybrzmiały słowa o wezwaniu do służby – „Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mk 10, 45). Taki jest cel formacji - przyjęcie odpowiedzialności za Kościół i za wspólnotę, co wyraża się w podejmowaniu służby na rzecz Ruchu.

Niech Dobry Bóg błogosławi wszystkim uczestnikom rekolekcji, którzy gorliwie szukają Jego dróg. Oby naszym wysiłkom w podejmowaniu zobowiązań towarzyszyło doświadczenie wspólnoty oazowej, tak doskonałego środowiska wzrostu. Oby dane nam było cieszyć się łaską owoców naszych rekolekcji.

Chwała Panu!

Anna i Marcin Nietrzebkowie
para prowadząca

Świadectwo Ani i Michała Okulewiczów ==>>

Jesteś tu:

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach wskazanych w polityce prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies, w zakresie odpowiadającym konfiguracji Twojej przeglądarki.

Polityka prywatności