Ewangelizacja na Siekierkach – świadectwa

Zamieszczamy świadectwo Alberta i zachęcamy innych do napisania świadectwa: Jest jeszcze świadectwo Doroty. Czekamy na inne.

Alleluja,
wcześniej nie miałem okazji do takiej bezpośredniej ewangelizacji jak to było na Siekierkach. Przed ewangelizacją wahałem się też czy jestem gotowy, czy mam dość argumentów aby rozmawiać ze „zbuntowanymi gimnazjalistami”. Teraz jestem pewien, że „(…)Bóg z tymi, którzy Go miłują współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru”(Rz 8, 28). Cieszę się, że mogłem podjąć dzieło ewangelizacji i wierzę że wszystkie rozmowy zaowocują wkroczeniem na drogę wiary, lub podjęcia jeszcze większego wysiłku na drodze ku wolności.

Albert

 

Sylwia, Jacek, Magda, Tomek… spotkałam tego dnia wielu młodych ludzi,
którzy nie koniecznie znaleźli się na Siekierkach "z własnej woli", ale
zwykle chcieli rozmawiać. Bo to ważne tematy. Nie zawsze mają możliwość
i odwagę aby je poruszać, zwłaszcza w gronie rówieśników. Wolność,
przyjaźń, czystość, życiowe wartości, wiara…
To młodzi ludzie, którzy za chwilę podejmą ważne decyzje, już teraz
gorączkowo rozglądają się wokół i szukają. Siebie. Swojego miejsca.
Dzięki Ci Panie, za możliwość mówienia im o Tobie! Dzięki Ci, że mogłam
wobec nich zaświadczyć, że Ty masz moc uzdrawiać, przemieniać i
oczyszczać serca, prostować najbardziej zawiłe drogi! Dzięki Ci za
układ, jaki zawarliśmy z Jackiem 🙂 Wzajemnej modlitwy o dar
wybaczenia…

Dorota