Świadectwo Pauliny i Michała

 

 

Małżeństwem jesteśmy od roku. Bardzo chcieliśmy, aby podczas tej naszej wspólnej drogi towarzyszył nam Bóg i żeby to On nas prowadził. Zaczęliśmy szukać wspólnoty dla małżeństw, a właściwie to modlić się o wspólnotę, w której moglibyśmy wzrastać. Tak trafiliśmy do Domowego Kościoła. Pięć miesięcy chodziliśmy na spotkania kręgu, zbliżały się wakacje i pojawił się pomysł wyjechania na rekolekcje. Nasz zapał nieco osłabł, gdy dowiedzieliśmy się, że rekolekcje OR I (Oaza Rodzin pierwszego stopnia) trwają aż 16 dni. Nigdy nie byliśmy na tak długich rekolekcjach. Wahaliśmy się trochę, gdyż bardzo lubimy podróżować i mieliśmy już zaplanowany wyjazd wakacyjny, a uczestnictwo w rekolekcjach wiązało się z koniecznością odłożenia naszych planów. Po przemyśleniach wybraliśmy… Boga.

Stwierdziliśmy, że to nie podróże mają być na pierwszym miejscu w naszym życiu, ale Bóg! Dziękujemy Bogu, że rzucił nas od razu na głęboką wodę.

Rekolekcje były dla nas czasem wielu łask. Byliśmy najmłodszym małżeństwem, zarówno wiekiem, jak i stażem. Niemal wszystkie małżeństwa na rekolekcjach były z dziećmi, niektóre z całą gromadką. Niesamowite było dla nas obserwowanie, jak te rodziny są blisko Boga, jak wychowują swoje dzieci z Bogiem i przekazują im wiarę w Niego. Widzieliśmy ich pokój, życzliwość, cierpliwość, zaufanie wobec Boga i Jego woli.

Było dla nas wielką radością, że w dobie powszechnego dziś kryzysu rodziny, tak częstych jej rozpadów i rozwodów, można jednak żyć inaczej, można płynąć pod prąd. Wystarczy tylko wybrać Jezusa na Pana swojego życia! Takie umocnienie było nam bardzo potrzebne. Zrodziło się w nas pragnienie, że my też tak chcemy. Jeśli Bóg obdarzy nas potomstwem, to chcemy, by nasze dzieci klękały z nami do modlitwy, żeby uczestniczyły we mszy świętej, aby nasza rodzina była Bogiem silna! Bóg rozpalił w nas chęć posiadania dzieci, zabrał wszelkie obawy z tym związane.

Klęcząc razem w kaplicy przed tabernakulum, zaprosiliśmy Boga do naszego małżeństwa, żeby przez całe życie prowadził nas w swej mądrości. Czujemy się umocnieni i spoglądamy w przyszłość z większym spokojem i zaufaniem dla wspaniałego planu, który On dla nas przygotował.

Dziękujemy Bogu, że teraz pierwszą myśl zaraz po przebudzeniu kierujemy właśnie do Niego, prosząc o potrzebne łaski i błogosławieństwo na cały dzień. Dziękujemy Jemu też za to, że pragniemy raz w miesiącu prowadzić dialog małżeński, zaczynając taką rozmowę od modlitwy i potem dzieląc się swoimi pragnieniami, smutkami i radościami z minionego miesiąca. Wiemy już jak ważna jest wspólna rozmowa małżonków, dzielenie się wszystkim na bieżąco i wyjaśnianie sobie wszystkiego. Tak wiele małżeństw rozpadło się, bo nie potrafiło ze sobą rozmawiać.

Boże, dziękujemy Ci za wspaniały czas rekolekcji, za to jak wieloma łaskami nas obdarzasz i jak cudownie troszczysz się o nas.

Dziś już wiemy: Jeśli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko inne na właściwym…

 

 

                                                                                                             Paulina i Michał