Jeden z nas

ochrona życia, ustawa, aborcja, jeden z nas

Centralna Diakonia Życia zachęca wszystkich należących do Ruchu Światło-Życie do włączenia się w międzynarodową akcję „Jeden z nas”. Akcja wykorzystuje legalną drogę prawną obowiązującą w UE.

W myśl traktatu lizbońskiego każdy obywatel UE może zgłosić własny projekt zmian w prawie, pod warunkiem, że będzie on zgodny z przepisami i wartościami Unii oraz że podpisze się pod nim milion obywateli z przynajmniej siedmiu krajów członkowskich.

Diakonia Życia zachęca do włączenia się do międzynarodowej akcji pro-life

18 października 2011 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie w sprawie Greenpeace przeciwko Brüstle. Znana ekologiczna organizacja, nie mająca żadnych związków z obrońcami życia, wniosła skargę przeciw neuropatologowi z Uniwersytetu w Zurychu, który prowadził zaawansowane badania nad ludzkimi embrionami i macierzystymi komórkami embrionalnymi. Greenpeace oskarżyła naukowca o niemoralność, brak etyki ekologicznej i gwałt na godności istot ludzkich. „Istnieje ekologia człowieka” – napisano w skardze.

Trybunał w Luksemburgu przychylił się do wniosków Greenpeace. Orzekł, że życie człowieka zaczyna się od chwili zapłodnienia. Embrion ludzki od samego początku wymaga szacunku i ma swoją godność. To z kolei wyklucza „możliwość opatentowania jakiejkolwiek procedury, która zakłada jego niszczenie lub tego wymaga”.

„Zapłodnienie jest początkiem życia ludzkiego i w imię ludzkiej godności wyklucza możliwość jakiejkolwiek procedury, która zakłada niszczenie ludzkiego embrionu lub tego wymaga”. „Ochronie podlega każda ludzka komórka, z której rozwinie się życie” – stwierdził Trybunał. Trybunał sprecyzował też definicję embrionu. Jest nim każda komórka jajowa, która została zapłodniona czy też w jakikolwiek sposób przez partenogenezę doprowadzona do podziału i rozwoju. Dzielące się komórki to człowiek.

Wyrok daje podstawę, by domagać się spójności w prawie europejskim. Środowiska pro-life na tej podstawie zainicjowały akcję „Jeden z nas”. Unia nie ma kompetencji w zakresie przepisów poszczególnych krajów dotyczących regulacji in vitro czy aborcji, antykoncepcji, dlatego też akcja tych regulacji nie dotyczy. Celem akcji jest natomiast doprowadzenie do zaprzestania finansowania z budżetu Unii Europejskiej aborcji i doświadczeń na ludzkich embrionach.

W ramach „seksualnych i reprodukcyjnych programów zdrowotnych” Unia Europejska finansuje aborcje w Afryce, Kambodży, Bangladeszu oraz w Papui-Nowej Gwinei oraz wspiera dwie największe instytucje na świecie promujące aborcję. International Planned Parenthood Federation (IPPF) i Marie Stopes International (MSI). Dotacje finansowe dostają także instytuty w Europie, które prowadzą badania nad embrionalnymi komórkami macierzystymi.

– Jeśli więc jedna z najważniejszych instancji w Europie orzeka, że embrion ludzki domaga się szacunku i zakazuje wręcz eksperymentów na nim, to naszym obowiązkiem jest upomnieć się o przestrzeganie tego orzeczenia w całej Europie. Musimy zawalczyć o ludzkie życie. O człowieka. To najlepsza okazja, by położyć kres finansowaniu aborcji i badań nad embrionami – mówi Carlo Casini, przewodniczący włoskich ruchów pro-life, inicjator akcji „Jeden z nas”.

Pod adresem internetowym www.jedenznas.eu można składać elektronicznie swoje podpisy. Po wejściu pod wskazany link, należy kliknąć w zielone okienko: SIGN i „poprzyj”. Instrukcje są już w języku polskim: trzeba wpisać obywatelstwo, potem kolejno numer PESEL, adres, imię i nazwisko oraz zatwierdzić. Nie jest wymagany podpis elektroniczny. Każdy, kto poprze inicjatywę, otrzymuje swój własny numer zgłoszenia.

Centralna Diakonia Życia zachęca do włączenia się do tej akcji. Potrzeba co najmniej 38 250 głosów z Polski. Nie pozostańmy bierni.


za: oaza.pl