OR I Maniowy, 1-17.08.2015 – świadectwo Ani i Marcina Nietrzebków

Świadectwo Ani i Marcina Nietrzebków, OR I Maniowy, ks. Aleksander Michalak, para prowadząca Paulina i Paweł Zalewscy

Jak Jonasze.

Dlaczego my? – pomyśleliśmy sobie, kiedy poproszono nas o posługę w charakterze pary animatorskiej na Jedynce w Maniowach. Mieliśmy przecież wspaniały plan pojechania w charakterze uczestników na rekolekcje III st. do Rzymu. Miało być to połączenie rekolekcji z rodzinnymi wakacjami, bez żadnych dodatkowych obowiązków. Miało być dużo słońca, najlepsze lody włoskie i przeżycie duchowe w stolicy św. Piotra. Ładnych parę lat czekaliśmy na taki wyjazd, należało nam się.

Zajęło nam sporo czasu, aby pojąć, że Rzym to nasze Tarszisz, a wezwani jesteśmy w zupełnie inne miejsce, gdzie czeka na nas Naprawdę Wspaniały Plan, który napisał dla nas Bóg.

Tymczasem pojawiały się wyobrażenia tego co nas czeka – ciężka praca i stres związany z wystąpieniami publicznymi. Pan Bóg jednak po raz kolejny nas zaskoczył. Posługa okazała się krzyżem słodkim, kiedy nieśliśmy go z radością. Dając, sami czerpaliśmy; budowaliśmy się świadectwem diakonii i wielkim zapałem uczestników, którzy dzielili się swoim przeżyciem spotkania Pana Jezusa, swoim doświadczeniem oddania Mu życia. Był to dla nas zatem czas powrotu do źródeł – w przenośni i naprawdę. Mieliśmy okazję spojrzeć na siebie nawzajem – na nasze małżeństwo przez pryzmat tej wielkiej Miłości, którą zostaliśmy obdarowani. Mogliśmy zrewidować na ile, na tym etapie formacji na którym jesteśmy, zbliżyliśmy się do ideału człowieka duchowego, jak współpracujemy z Duchem Świętym.

Wróciliśmy do domu umocnieni, rozradowani, pewni Miłości Ojca w Niebie i przyjaciół na ziemi, gotowi na nowe wyzwania, przekonani, że Pan Bóg zawsze z tymi, których posyła.

Ps. Marzenia o słonecznych wakacjach spełniły się z nawiązką, temperatury w czasie rekolekcji rzadko spadały poniżej 30°C, a co do lodów … nie masz ponad te na rynku w Krościenku 😉

Chwała Panu!

Nietrzebki