VII Światowe Spotkanie Rodzin Mediolan 2012 relacja ks. Andrzeja (1-7)

28 maja 2012

m 1 1 duomo

Godz. 6.45.
Pozdrawiam wszystkich z samolotu, którym lecę na VII Światowe Spotkanie Rodzin w Mediolanie. Nie wiem, o czym będę pisał w następnych „odcinkach” mojej „relacji” (mam nadzieję, że ten jest pierwszy, ale nie ostatni). Start bez problemów z niewielkim opóźnieniem. Pierwszy raz zobaczyłem otwarty odcinek A2 do Pruszkowa i to z góry. Jeżdżą tam jakieś samochody. Dopiero z góry widać Polskę w budowie, a zwłaszcza okolice Warszawy. Tylko z góry to nie widać jak ruszają się nasi budowniczowie.
To może wystarczy na początek. Jeszcze tylko takie osobiste: nie miałem nawet wielkiej „reisefieber”.

Godz. 23.26.
Kończy się pierwszy dzień mojego pobytu w Mediolanie. Jeszcze nie rozpoczęło się Światowe Spotkanie Rodzin, więc dzisiejszy dzień przeznaczyłem na rozejrzenie się po mieście.

m 1 2 pinakle

Odwiedziłem Katedrę. Imponująca budowla z zewnątrz z charakterystycznymi pinaklami na górze. Wewnątrz zatrzymałem się dłużej przy witrażach przedstawiających historię zbawienia (a znajdujących się w absydzie za prezbiterium) oraz przy relikwiach św. Karola Boromeusza (znajdujących się w krypcie pod ołtarzem).m 1 3 witra

Karol Boromeusz to biskup Mediolanu niestrudzenie wprowadzający reformy Soboru Trydenckiego. Jest patronem Karola Wojtyły, który niestrudzenie wprowadzał reformy Soboru Watykańskiego II – najpierw w Krakowie, a potem w Kościele Powszechnym.

Na tym kończę, bo już po północy. Resztę dopiszę jutro.

ks. Andrzej Pawlak


29 maja 2012

Godz. 9.34
Nadrabiam zaległości z wczorajszego dnia.

Najpierw uzupełnienie, że mieszkam u bardzo miłych Państwa (oj, zapomniałem nazwiska). Oboje są na emeryturze. Nie wiem, czy są po 67 latach życia, ale wyglądają na mniej (tu się uśmiecham).

m 2 2 kosciolWczoraj odwiedziłem jeszcze Kościół św. Ambrożego, biskupa Mediolanu, który przybył tu jako urzędnik państwowy, a po śmierci biskupa Auksencjusza został wybrany na jego następcę „głosem ludu”. Ambroży przyprowadził do Jezusa i ochrzcił św. Augustyna, był gorliwym obrońcą prawdy wiary szczególnie przeciw Arianom. W Liturgii Godzin mamy wiele jego hymnów. Więcej o św. Ambrożym można przeczytać: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/swieci/s_ambrozy.html
Oczywiście nawiedziłem relikwie Świętego spoczywające pod ołtarzem.

m 2 1 zamekOdwiedziłem również Zamek Sforzów. Tak, tak to z tego rodu pochodziła „nasza” królowa Bona. Przeszedłem się po ogrodzie na tyłach zamku. Byłem również w Galerii Wiktora Emanuela (nic nie kupiłem, zaszedłem tylko na kawę do McDonald’sa, żeby skorzystać z Internetu, co mi się nie udało, ponieważ trzeba tu mieć telefon z kartą SIM włoską, aby się zarejestrować. Całe szczęście po powrocie do domu Moich Gospodarzy, ich syn udostępnił mi swoją sieć wi-fi.).

m 2 3 sklepIdąc od katedry galerią Wiktora Emanuela, wychodzi się na P.za Scala, przy którym znajduje się słynna La Scala.

Wieczorem zjadłem kolację i próbowałem coś pisać, ale nie dałem rady i po północy zasnąłem.

Może dziś uda mi się więcej napisać.

ks. Andrzej Pawlak


Godz. 21.12

Dziś już w Mediolanie czuje się rozpoczęcie Międzynarodowego Spotkania Rodzin. Coraz więcej jest plakatów. Rozpoczęły działalność punkty informacyjne spotkania. Dziś odebrałem swój KIT, na który składa się: różne gadżety (czapeczka, koszulka, plecak, smycz, znaczek do przypięcia), różne materiały, bilet komunikacji i talony na jedzenie oraz wejściówki na spotkania z Papieżem.

Jutro od rana rozpoczynają się spotkania w Firemilano City. Oficjalne rozpoczęcie o godz. 9.30. Dziś miałem radość celebrować Eucharystię w Bazylice św. Ambrożego. Przewodniczył jej biskup z Wenezueli, który przybył na Spotkanie Rodzin.

Msza św. była w rycie ambrozjańskim. Z różnic jakie zaobserwowałem to:
1. biskup błogosławi każdego lektora przed każdym czytaniem a nie tylko przed proklamacją Ewangelii.
2. znak pokoju rozpoczyna Liturgię Eucharystyczną czyli następuje po modlitwie powszechnej.
3. modlitwy są trochę zmienione i w wielu miejscach wspomina się świętego z danego dnia(częściej niż w liturgii rzymskiej).

m 3 1 ambrozyPo Eucharystii wprowadzono nas do krypty za kratę, którą widać na zdjęciu. I dowiedziałem się, że obok relikwii Ambrożego (na zdjęciu), po jednej i drugiej stronie leżą relikwie św. Gerwazego i Protazego, którzy są uwiecznieni na mozaice w absydzie. Są oni patronami Mediolanu. Ich relikwie znalazł św. Ambroży w podziemiach kościoła w Mediolanie.

Jeszcze tylko wspomnę, że dzisiaj rano wstałem z łóżka i nagle zaczęło się troszkę trząść. Od razu pomyślałem, że to jakiś słaby wstrząs. Później okazało się, że 12 km od Mediolanu w Monzie było trzęsienie ziemi. Mieszkańcy mówią, że Mediolan jest bezpieczny i nie ma tu trzęsień ziemi, bo jest położony na płycie tektonicznej.

ks. Andrzej Pawlak

 

30 maja 2012

O 8.00 wyruszyłem na rozpoczęcie Kongresu (odbywa się w Fieramilanocity). Na początku krótkie powitanie kardynała Enio Antonelii przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Rodziny. Następnie rozpoczęła się sesja plenarna.

m 4 1 hall glownySesja I – Przewodniczy bp Mexico Kard. Rivera Carrera.

Pierwsze wystąpienie przemawiał Kardynał Ravazzi. Mówił – chciałbym nie czytać tekstu, ale przemówić do Was w sposób bezpośredni, prosty. Temat: Stworzenie i zbawienie, wypowiedź moja będzie szkicem.

Rodzina to zjawisko uniwersalne. Znajdujący się w każdym zakątku świata. Symbolem jej jest DOM. Słowo „dom” w hebrajskim oznacza budynek, ale również rodzinę, która żyje w tym domu.

Konferencja – całość czytaj dalej ==>>1

m 4 2 sala posilkow

 

Drugie wystąpienie (bardzo interesujące) – przemawiał profesor Luigino Bruni. Temat: Rodzina, bezinteresowność i praca.

Praca zawsze była uważana za coś, co rozwija. Dziś w świecie przeżywamy największy kryzys ekonomiczny po II Wojnie Światowej. Rodzina jest w centrum tego największego kryzysu ekonomicznego. Dziś mówi się do rodziny, żeby konsumowała więcej, a jak ma konsumować jak nie ma pracy. Praca jest kwestią najpilniejszą.

Konferencja całość czytaj dalej ==>>2

Miał być na spotkaniu także Premier Włoch, ale niestety z powodu trzęsienia ziemi nie przybył, gdyż miał specjalne posiedzenie rządu (przekazano tylko pozdrowienia od Niego).

Ja również wszystkich pozdrawiam.

Godz. 21.00

m 4 3 ja przy ikonie spotkaniaDo relacji z dzisiejszego dnia muszę dodać, że na sesji przedpołudniowej siedziałem z małżeństwem z Manchester. Pani jest nauczycielem naturalnego planowania rodziny. Ostatnio przygotowywała do małżeństwa młodych Polaków, którzy niedawno przybyli do Manchester. Bardzo miłe małżeństwo. Podzielili się problemami, jakie spotykają w swojej pracy. Pan powiedział, że patrzą z nadzieją na Kościół w Polsce.

Podczas obiadu spotkałem bpa. Stefanka – członka Rady ds. Rodziny Episkopatu Polski. Poza tym z Polski spotkałem jak na razie – dwie rodziny i siostrę Mariannę (Loretankę), która prosiła pozdrowić ks. Jana Mężyńskiego.

Po południu uczestniczyłem w sesji, gdzie mówiono o łączeniu pracy i świętowania, w rodzinie właśnie. Przeszedłem się po stoiskach, które prezentują różne ruchy, wydawnictwa itp. Jest stoisko Equipes Notre Dame, ale DK nie ma :-(.

A teraz czas na odpoczynek.

ks. Andrzej Pawlak

31 maja 2012

m 5 2 zimbabueGodz. 23.30

Kolejny dzień Spotkania Rodzin. Coraz bardziej czuje się atmosferę święta. Już w drodze na kongres spotkałem grupę z Zambii. Ubrani w stroje uszyte na to spotkanie. Po raz kolejny okazuje się, że biedne kraje potrafią świętować. Nie żałują pieniędzy. A może jest tak, że oni promują swój kraj. Wracając widziałem, jak po pewną grupę licząca ok. 10 czarnoskórych osób, przyjechały dwa eleganckie auta (jedno ze znaczkiem CD). Co by się stało, gdyby polscy pielgrzymi byli ”obsługiwani” samochodami dyplomatycznymi? Każdy się domyśla. A przecież jest to promocja kraju. Sam rozdałem dzisiaj kilka folderów o Warszawie w różnych językach.

Ale wracajmy do kongresu.

Na początku przeczytano fragment z Ewangelii Mt 6, 25-34 Doczesne troski. Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje…

Potem na podstawie tego Słowa prowadził rozważanie Kardynał Bagnasco, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch.

Jesteście dziś znakiem dla całego świata – Wy rodziny. Rodzina jest pierwszą formą życia społecznego. Jest wiele trudu w rodzinie, troska o chleb i o odzienie, tak jak o tym słyszeliśmy w Ewangelii. Ale JEZUS mówi, że Bóg jest zawsze z Wami. Trzeba zapobiegać przewidywać, ale nie wszystko da się przewidzieć, zaprogramować. Trzeba zaufać Bogu, bo wszystko jest w Jego ręku. On się o nas troszczy, niech to nieustannie rzuca nowe światło na nasze życie i nasze problemy. Bóg chce naszego serca, chce być blisko naszego serca. Wszystko staje się możliwe, dlatego, że Bóg jest z nami.

m 5 1 budynek fieramilanoNastępnie krótkie świadectwo złożyło małżeństwo – Elizabetta i Ricardo (są ze wspólnoty Sain Egidio, mają dwójkę dzieci z Wietnamu Elena 6 lat i Koi 2,5 roku) – mówili o sobie: Kiedy byliśmy młodzi wydawało nam się, że przed nami jest piękna przyszłość. Teraz uczymy się zaufania Bogu. W czasach kryzysu, niepokoju. Wydaje się, że nie ma przyszłości. Ale ciągle przypominamy sobie, że dostaliśmy miłość Boga za darmo. Nie musimy żyć w strachu, bo jesteśmy pod ochroną Boga. Potrzebujemy siebie nawzajem. Trzeba brać i dawać siebie nawzajem.

Konferencja Kard. Dionigi Tettamanzi – emerytowany Arcybiskup Milanu (wyświęcony był przez ówczesnego bpa Montini, przyszłego Pawła VI).

Hbr 12,1-2 I my zatem mając dookoła siebie takie mnóstwo świadków, zrzuciwszy wszelki ciężar…
My właśnie winniśmy biec w wyznaczonych nam zawodach, wpatrując się w oblicze Chrystusa. Dobrze, ze rozważamy sprawę rodziny w kontekście pracy i święta. Zostaliśmy bowiem stworzeni do kochania, a nie, aby żyć oddzielnie. Dziś zaczyna dominować logika użyteczności, zysku. Jak się temu przeciwstawić?

Konferencja – całość czytaj dalej 1 ==>>

Przemówienie prof. Pedro Morande Court (Chile) – członek Papieskiej Komisji ds. Rodziny, dziekan uniwersytetu w Chile. Temat: Familia i praca dzisiaj.
Wszyscy ludzie więcej pracują, niż otrzymują za to pieniędzy.

Konferencja – całość czytaj dalej 2 ==>>

m 5 3 kompletDzisiaj spotkałem Parę Krajową i Moderatora Krajowego DK na kongresie. Okazało się, że będziemy wracać tym samym samolotem do Polski.

Dzisiaj również spotkałem Kasię i Piotra Czublunów. Jesteśmy więc nareszcie w komplecie. Zjedliśmy wspólną kolację. Kasia i Piotr przekazali mi modlitwy z życiorysem ks. Franciszka Blachnickiego po angielsku, które będę mógł rozdać wśród uczestników kongresu.

W sobotę Kasia i Piotr idą na San Siro na spotkanie Papieża z bierzmowanymi, ja w tym czasie w Duomo mam spotkanie Papieża z duchowieństwem i osobami konsekrowanymi. Szkoda, że nie da się być tu i tam.

Jeszcze jedna sprawa. Wczoraj o 17.30 celebrowałem Eucharystię w Katedrze. W czasie Koncelebry wszedł biskup w garniturze i koloratce i usiadł w prezbiterium. Został wyproszony przez służbę liturgiczną. Nie mógł tego zrozumieć, ale stanowczo go wyproszono. Był z jakiegoś kraju hiszpańskojęzycznego, bo po zakończeniu koncelebry odprawiał Mszę Świętą.

Podniosło mnie to na duchu, że jednak jednoznacznie szanują tutaj Eucharystię i nie pozwalają na dwuznaczność.

ks. Andrzej Pawlak

01 czerwca 2012

m 6 2 panorama

Godz. 11.00

Dziś spotkanie rozpoczęło się skróconą Jutrznią. Wreszcie doczekałem się czegoś w języku polskim tj. jedno wezwanie modlitewne.

Sesja I – prowadzi bp pomocniczy Mediolanu Erminio De Scalzi. Ma poczucie humoru, choć specyficzne. Niektórym to się nie podoba.

Pierwsze wystąpienie – pani prof. Blanca Castilla z Uniwersytetu w Madrycie.

Świętowanie

Prz 8, 30-31 Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.

Jak można odczytać Boga ze starego Testamentu? Bóg nie jest samotny, Bóg jest jak rodzina. Miłość w rodzinie Bożej to jest Duch Święty. Człowiek dziś nie potrafi cieszyć się, marzyć, nie wie, dla kogo pracuje, zapomina o tym. Świętowanie to miejsce gdzie człowiek się cieszy, gdzie może być z innymi.

Wystąpienie prof. Castilla czytaj całość ==>> Pani Castilla dostała wielkie oklaski.

 

m 6 1 kard o malleyKardynał Sean O’Malley (w habicie Kapucynów) jest z USA – temat jaki podjął to: Uświęcić Świętowanie

Mówi: Nie jestem o. Raniero Cantalamessa. Jestem podobny do niego, ale nim nie jestem, jeszcze nie mówię jak on.

W kościele, w jednej diecezji, w której pracowałem był obraz i podpis Idź i nie grzesz więcej. Zazwyczaj było otwarte okno, które zasłaniało słowo „nie”, więc wszyscy, którzy wchodzili do kościoła czytali Idź i grzesz więcej.

Wystąpienie kardynała O’Malley’a czytaj całość ==>>

 

Na koniec głos podsumowujący zabrał kardynał Ennio Antonelli (przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny).

Wystąpienie kardynała O’Malleya to było dla nas wszystkich prawdziwe święto.

Podsumowanie kardynała Antonelli czytaj całość ==>>

 

Godz. 21.00

Co robiłem dziś po sesji Kongresu?

Oczywiście zjadłem pyszny obiad. Dziś jadłem go z Meksykanami. Kiedy wyjąłem obrazki z Czarną Madonną, aż „piszczeli” z radości. Oczywiście oni dali mi obrazek Matki Bożej z Guadalupe. Na obiedzie spotkałem tez ks. Irka Kopacza.

Generalnie są tu całe rodziny, z dziećmi w wózkach i to nie tylko z Włoch.

A co po obiedzie? Po drodze rozdawałem obrazki z ks. Jerzym Popiełuszką i folderki o ks. Franciszku Blachnickim. Niestety nasz założyciel jest w ogóle nieznany. O ks. Popiełuszce niektórzy słyszeli, głównie z Europy.

Poszedłem także ponownie (chyba 4 lub 5 raz) do Bazyliki Św. Ambrożego. Coś mnie przyciąga ten Ambroży. Tam była sesja o Eucharystii rodziny. Na sesji miało być świadectwo Polaków: Państwa Sznyter. Chyba się spóźniłem, bo ich nie słyszałem. Nie wiem też, w jakim języku mówili. Ja mówiłbym po polsku. Chyba nie potrafimy się przebić z naszym językiem. Nie wiem, znawców trzeba pytać, ale wydaje mi się, ze więcej jest Polaków niż Włochów. Wiem, że polski jest trudny, ale wydaje mi się, że była i może cały czas jest szansa, żeby polski stał się językiem Kościoła wschodniej Europy i nie tylko. Oczywiście trzeba się uczyć języków, ale szanować też swój. Przepraszam za dygresję.

m 6 3 papaZ S. Ambrogio pojechałem na Piazza Duomo. Na szczęście był sektor dla „kongresmenów”, do którego się załapałem. Stąd zdjęcia papieża.

Przy Kościele św. Teresy (moim na ten tydzień) spotkałem Don Adriano (właściwie to proboszcz, ale w praktyce razem z drugim księdzem obsługują dwa kościoły i klasztor ss. Klarysek). Z proboszczem umówiłem się, na wspólny wyjazd domani mattina (kto nie wie, niech wygoogluje lub sprawdzi w translatorze) o 8.00 do Duomo.

A co słychać u moich gospodarzy? Lucia – Pani Domu przygotowuje małże. Chyba się skuszę. Załączam też zdjęcie panoramy Mediolanu, z dachu mojego domu. To wszystko na dziś buona notce.

ks. Andrzej Pawlak

 

02 czerwca 2012

m 7 3 scena

Godz. 17.00

m 7 4 klaryskiRano (sobota) o 8.00 spod kościoła św. Teresy wyruszyliśmy z Don Adriano i siostrami Klaryskami, które na dzisiejsze spotkanie opuściły klauzurę. Dołączył do nas drugi ksiądz i jeszcze jeden z Boliwii, który studiuje we Włoszech.

m 7 2 papa2O 9.00 zaczęła się w Duomo medytacja nad tekstami z Pisma Świętego i encyklik Papieża Benedykta, jako przygotowanie do Modlitwy Przedpołudniowej, którą poprowadził Papież.

Z homilii zrozumiałem, że Chrystus jest źródłem mocy w pracy kapłańskiej. Było to spotkanie księży i osób konsekrowanych.

Z Duomo teleportowałem się na San Siro. Wspaniała atmosfera. Cudowny widok San Siro wypełnionego młodzieżą i rodzinami.

 m 7 1 ferrari

Po spotkaniach zapuściłem się w sprawy „światowe”. To czerwone podobało mi się. Pasuje do mnie prawda?

Na pizzę wstąpiłem na Piazza S. Babila. Trafiłem na polską kelnerkę, więc mogłem zjeść, co chciałem.

Mało piszę, bo muszę się przespać przed czuwaniem, żeby być przytomnym. Jutro wstaję o 5.00.

 

 

ks. Andrzej Pawlak