Pierwszy KOC za nami!

Wiemy już, czym się różni ciocia od opiekunki. Wiemy, że wiedźmy zza okna nie przepędzi logika. No i dostaliśmy po krówce… Pierwszy Kurs Oazowy Cioć za nami! Zapraszamy do przeczytania relacji.

 

 

Pierwszy w historii Kurs Oazowy Cioć (zwany pieszczotliwie KOC-em) odbył się w dniach 4-5 czerwca 2010 r. w domu rekolekcyjnym w Słomczynie, niedaleko Warszawy. Był to czas wymiany doświadczeń, poznania wielu nowych metod pracy z dziećmi i nade wszystko – czas wspaniałej i owocnej wspólnej zabawy!

KOC zorganizowała Diecezjalna Diakonia Wychowawcza Archidiecezji Warszawskiej. Jednak w kursie uczestniczyły także przedstawicielki diecezji: Lubelskiej, Łódzkiej, Toruńskiej Warszawsko-Praskiej i Wrocławskiej. W sumie na KOC zawitały 22 Ciocie i jeden (bardzo odważny!) Wujek. Wiek uczestników oraz ich doświadczenie były bardzo zróżnicowane, dzięki czemu wszyscy (także prowadzący) bardzo mocno skorzystali z zajęć.

Przybyliśmy na KOC w różnych celach. Jak się okazało na pogodnym wieczorze, dominowała chęć poznania nowych form pracy z dziećmi i przygotowanie do pełnienia diakonii wychowawczej podczas zbliżających się rekolekcji wakacyjnych. KOC stał się też okazją do wymiany doświadczeń związanych z tworzeniem diakonii w diecezjach.

Zawiązanie wspólnoty

KOC rozpoczął się od wspólnej kolacji. Po niej nastąpił czas na pierwsze zajęcia, podczas których uczestnicy poznali ogólne zasady działania diakonii wychowawczej i podstawowe pojęcia z nią związane. Następnie na świeżym powietrzu odbył się pogodny wieczór, gdzie uczestnicy poznali w praktyce kilka zabaw integracyjnych. Później przedstawione zostały cztery zasady integracji grupy.

Warkocze, zamek, księżniczka

Ostatnim punktem dnia była wspólna modlitwa wieczorna i czas na osobistą modlitwę w Namiocie Spotkania.

Wieczorem część osób udała się na spoczynek, a kto chciał, mógł zostać w stołówce i zapoznać się z wystawioną tam fachową literaturą dotyczącą wychowania, lub też kontynuować integrację poprzez rozmowę i gry.

Kolejny dzień KOC-a rozpoczął się od wspólnej Eucharystii o godz. 7:30 w pobliskim kościele parafialnym. Po niej nastąpiło śniadanie i pierwsze tego dnia zajęcia, zatytułowane „Podstawy psychologii rozwojowej”. Uczestnicy poznali zachowania charakterystyczne dla kolejnych etapów rozwoju dziecka oraz kilka pojęć z zakresu psychologii dziecięcej. Po zakończeniu tej części wszyscy udali się na kawę i ciasteczka do stołówki, by już całkowicie się rozbudzić (jeśli komuś się to jeszcze nie udało podczas zajęć).

O godz. 11:00 kursanci podzielili się na dwie grupy: część poszła na spotkanie odpowiedzialnych za diakonię wychowawczą w diecezjach, a reszta – na warsztaty „Zabawa jako podstawowa forma pracy diakonii wychowawczej”, prowadzone przez Anię Tarnowską. Po tym punkcie programu nastąpił obiad i cisza poobiednia, wykorzystana przez większość osób na integrację.

O 14:00 rozpoczęła się kolejna część Kursu, podczas której przedstawiono zasady planowania zajęć dla dzieci. Uczestnicy dowiedzieli się, w jaki sposób wyznaczać cele, jak je dzielić i przede wszystkim – jak realizować z dziećmi. Była także możliwość podzielenia się propozycjami zajęć (z podziałem na kategorie: gry ruchowe, zajęcia artystyczne etc.)

Czepiec Hipokratesa

Kolejne warsztaty dotyczyły udzielania pierwszej pomocy. Ola Sadowska i Magda Leczkowska pokazały, jak postępować w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, m.in.: zranienia, utrata przytomności, krwotoki, zakrztuszenia.

Ostatnie (i chyba najbardziej emocjonujące ze względu na burzliwą dyskusję) zajęcia poświęcone były działaniom wychowawczym wobec trudności. Uczestnicy podzielili się na pary, każda dostała opis sytuacji kryzysowej, w jakiej może znaleźć się ciocia. Jedna osoba wcieliła się w postać wychowawcy, a druga – dziecka. Należało realistycznie odegrać całą scenkę. Zadaniem Cioć było, m.in. doprowadzenie opornego malucha na posiłek, uspokojenie rozhisteryzowanej dziewczynki, lub odwiedzenie jej od zamiaru zjedzenia batonika przed obiadem. Po kilkunastu minutach nastąpiło omówienie każdej ze scenek oraz sposobów rozwiązywania trudnych sytuacji, jakie mogą przytrafić się podczas pracy z dziećmi.

Czego się nie robi dla batonika...

Ostatnim punktem programu była wspólna kolacja i podsumowanie Kursu Oazowego Cioć. Wręczono legitymacje Super Cioci (i Wujka, oczywiście). Potem pozostało już tylko posprzątać dom rekolekcyjny i uczestnicy powoli zaczęli rozjeżdżać się do domów.

Myślę, że KOC był znakomitą okazją do spotkania się i zdobycia nowej wiedzy o pracy z dziećmi, niezależnie od posiadanego doświadczenia w tej materii. Mam nadzieję na więcej!

 – Ciocia Tysia Pachała

 

Oto KOC!

Wielką radość sprawił mi fakt, że na KOC przybyło tak wiele uczestników, także z bardzo daleka. To spotkanie z pewnością stanowi początek dłuższej współpracy wielu osób w ramach Archidiecezji Warszawskiej oraz w wymiarze ogólnopolskim.

Wszystkie osoby odkrywające swoje powołanie do tego rodzaju służby proszę o kontakt (diako.wycho@gmail.com) i już teraz zachęcam do uczestnictwa w kursach, warsztatach i innych spotkaniach diakonii.

Pragnę też serdecznie podziękować za wielką pracę włożoną w organizację KOC-a Eli Walczak a także: Gosi Nowackiej, Agnieszce Godlewskiej, Ani Tarkowskiej, Oli Sadowskiej i Justynie Zarembie oraz wszystkim wierzącym, że się uda i wspierającym nas swoją modlitwą – „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40).

Niech Pan Bóg będzie uwielbiony w służbie radości!

Wkrótce w galerii więcej zdjęć!

– Ciocia Magda Leczkowska