Rozpoczynamy Wielki Post, jak go przeżyć?

post modlitwa_jalmuznaWielki Post to czas przygotowania do Świąt Paschalnych tzn., że przeżywać go należy w perspektywie Triduum Paschalnego. Nie można tej perspektywy stracić. Wielki Post nie jest dla samego siebie, dla postu, dla ćwiczenia się w umartwieniu czy doskonałości. Ma on przygotować nas do owocnego przeżycia największej tajemnicy naszej wiary, jaką jest męka, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. „List okólny o przygotowaniu i obchodzeniu świąt paschalnych” (zachęcam do przeczytania całości) tak mówi o znaczeniu Wielkiego Postu: „Doroczny obchód Wielkiego Postu jest czasem stosownym, w którym wstępujemy na świętą górę Paschy. Czas wielkopostny mający podwójny charakter (chrzcielny i pokutny) przygotowuje katechumenów i wiernych do obchodzenia paschalnego misterium. Katechumeni przez wybranie (electio) i przez skrutinia i katechezę, są doprowadzani do sakramentów chrześcijańskiego wtajemniczenia; wierni zaś gorliwiej słuchając Słowa Bożego i trwając na modlitwie, przez pokutę przygotowują się do odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych”.

Jest tu mowa o podwójnym charakterze tego czasu chrzcielnym i pokutnym. Wydaje się, że charakter pokutny często przysłania chrzcielny. A przecież mamy przygotować się do odnowienia przymierza chrztu podczas Wigilii Paschalnej. Pierwszym zadaniem jest dowiedzieć się lub przypomnieć datę naszego chrztu. Jest to najważniejsza data naszego życia.

Wielki Post to czas słuchania Słowa Bożego, modlitwy i pokuty. Mamy więcej czasu poświęcić Słowu Bożemu. Można podjąć lekturę którejś księgi Pisma Świętego. Najbardziej odpowiednią jest tu Księga Wyjścia.

Modlitwa jest oddechem nowego życia. W Wielkim Poście chcemy „dotlenić się” na modlitwie, „dotlenić” swojego ducha. Otworzyć się na „powiew” Ducha w modlitwie. Konkretnie: więcej czasu poświęcić na modlitwę, gorliwiej się modlić pamiętając nie tylko o sobie, ale też o innych.

Trzecie zadanie na ten czas to pokuta. Jak czytamy w Youcat: „Pokuta to zadośćuczynienie za popełnioną nieprawość. Odpokutować powinniśmy nie tylko w umyśle, lecz pokuta musi się przejawiać w czynach miłości i zaangażowaniu na rzecz innych. Pokutę czyni się przez modlitwę, post i wsparcie duchowe i materialne udzielane ubogim.” Potrzebny jest, więc czyn pokutny.

Bardzo pomocny w przeżyciu Wielkiego Postu w potrójnym wymiarze: słuchania Słowa Bożego, modlitwy i pokuty jest Notatnik wielkopostny – Zawieram z wami przymierze proponowany w Ruchu jako przygotowanie do Triduum Paschalnego. W oparciu o teksty liturgiczne kolejnych dni Wielkiego Postu zaproponowane jest rozważanie Słowa, krótka modlitwa i postanowienie, czyli zastosowanie prawdy Bożego Słowa w życiu.

W Środę Popielcową na początku Wielkiego Postu przyjmujemy popiół, który oznacza sytuację człowieka grzesznego. Tym znakiem rozpoczyna się droga nawrócenia, której metą będzie zanurzenie się źródle chrzcielnym – początku nowego życia.

Wskazania, które napisałem powyżej nie dotyczą tylko życia osobistego. Słowo Boże, modlitwa i pokuta to droga wielkopostna każdej wspólnoty chrześcijańskiej, a zwłaszcza rodziny. To, co przeżywa Kościół urzeczywistnia się w Kościele Domowym, którym jest rodzina chrześcijańska.

Wytrwale więc przez 40 dni wstępujmy na świętą górę Paschy.

Ks. Andrzej Pawlak