3 kwietnia – Wielka Sobota

Bez zbędnych słów – bo taka jest Wielka Sobota – czekamy na Ucztę Słowa.

Będziemy się dziś najpierw zdumiewać bogactwem stworzenia. W nim właśnie wyraża się miłość Stwórcy ku nam. Przecież to dla nas stwarzał każdy szczegół dzień po dniu i cieszył się, że dobrze uczynił. A wszystko co stworzył głosi Jego chwałę! I my też, a właściwie przede wszystkim, jesteśmy Jego stworzeniem!

Pan Bóg nie tylko powołał nas do życia, ale podtrzymuje to życie w nas. W Nim staje się każda chwila naszego istnienia. A więc w Nim jest całe nasze dobro i nic lepszego nie ma poza Nim. Abraham to rozumiał i ufał tak bardzo, że gotów był nawet poświęcić swoje największe ziemskie dobro. My jednak odwróciliśmy się od Niego…. A On jest większy od Abrahama – oddał Syna tak jak On  w imię miłości ale dla grzeszników! Bo Bóg nie chce naszego cierpienia. Niezmiennie lituje się nad niewolą, w której trwamy żyjąc poza Nim i wyprowadza z niej. Nigdy nie cofa raz wypowiedzianego Słowa pokoju i nieustannie je do nas kieruje.

Żeby jednak to Słowo i idące za nim Życie przyjąć trzeba porzucić grzeszną drogę i wsłuchiwać się w Nie. Trzeba zapragnąć Go i przyjść, a nie odejdziemy z pustymi rękoma. Pan jest zawsze hojny i udziela obficie czego potrzebujemy, bo daje na sposób przewyższający nasze myśli i oczekiwania. Jeśli tylko otworzymy nasze serca dla Niego, to będziemy czerpać życie z weselem i radością. Będzie obdarzał nas nowym, kochającym sercem, nowym, mądrym myśleniem, oczyma, które widzą piękno, rękoma, które czynią dobro. Będziemy należeć do Niego całą naszą istotą. I to jest zbawienie! Dokonało się przez Krzyż Chrystusa! Żeby dokonało się w nas trzeba umrzeć razem z Chrystusem. Trzeba zgodzić się na śmierć w nas tego, co przybiło Chrystusa do krzyża. Trzeba zanurzyć się w Jego Śmierci. Jeśli umrzemy z Nim, z nim zmartwychwstaniemy.

On żyje! Czy chcemy żyć z Nim? Ale bez śmierci nie ma zmartwychwstania!

Anna Kowalska