„Muminki też nie miały ust”
Podczas jednego z pierwszych publicznych wykładów, kiedy omawiałem prezentację „Odebrać dzieciom niewinność”, pewien rodzic zapytał mnie o „szkodliwość Hello Kitty”. Zdziwiony zapytałem: „A co szkodliwego może być w tym kotku?” Usłyszałem odpowiedź: „Bo nie ma ust”. „Muminki też nie miały ust”- odpowiedziałem, postanawiając sobie w duchu, że nieprędko dam się namówić na szukanie się zła tam, gdzie go nie ma. Ponieważ pytanie o Hello Kitty pojawiło się jeszcze kilka razy, obiecałem spełnić życzenia zaniepokojonych rodziców. W krótkim czasie okazało się, że nie taki kotek słodki, jak go malują…